Taehyung wrócił do swojego gabinetu, usiadł na krześle i wziął łyk kawy, którą przyniosła mu jego asystentka. Ciągle myślał o Jungkooku, sprawiając, że parę pomieszczeń dalej Jeon próbował opanować swoje podniecenie.
Nie wiedział co się dzieje. Coś kazało mu iść do gabinetu Taehyunga, klęknąć przed nim i zrobić mu dobrze swoimi ustami.
Tae wziął łyk kawy, gdy nagle do gabinetu wpadł Jungkook. Cała kawa rozlała się na krocze Taehyunga, który wpatrywał się w Jeona ciesząc się, że jego nadnaturalne zdolności nie tracą na mocy.
- Co się stało Panie Jeon? Pan wybaczy ale rozlałem kawę. Przestraszył mnie Pan.- zaczął Taehyung.
Wziął chusteczkę i zaczął wycierać swoje krocze.
- Ja mogę pomóc. - odparł niskim głosem Jungkook zbliżając się do Tae.
Podszedł do Taehyunga i zaczął rozpinać mu rozporek, delikatnie muskając go po udach. Ściągnął spodnie, bokserki, uklęknął przed nim i wziął jego penisa do ust. Delikatnie przesuwał wargami w górę i dół sprawiając, że penis Tae robił się coraz twardszy. Taehyung trzymał Jungkooka za głowę i przysuwał ją coraz bliżej powodując, że jego penis był coraz głębiej w gardle Jeona co sprawiało Tae największą przyjemność. W końcu usta Jungkooka zostały zalane spermą Tae, która rozlewała się po jego twarzy. Jeon wstał, wziął chusteczkę, którą Tae wycierał spodnie i obtarł swoją twarz. Taehyung nic nie mówiąc, wstał, założył spodnie i podszedł do Jungkooka, który szedł do drzwi. Odwrócił go delikatnie w swoją stronę i pocałował. Stali tak przez chwilę, dopóki Jungkook nie odsunął ust i nie wyszedł tak jakby nigdy nic.
Tae miał mętlik w głowie.
- Czy to tylko jednorazowa przygoda? Ten chłopak ma w sobie coś czego nikt inny nie miał...- myślał.
Dla Taehyunga na pewno nie był to ostatni raz z Jeonem.
CZYTASZ
Inhuman Eyes *vkook*
FanfictionKim Taehyung jest dyrektorem pięciogwiazdkowego hotelu w Seulu. Swoim wyglądem intrygował każdego kto znalazł się w pobliżu. Pod nienagannym wizerunkiem ukrywał jednak coś nadludzkiego. Coś, czego nikt inny nie mógł mieć. Gdy tylko chciał, mógł kont...