kai: [biegnie i skacze na kuchennym stole powodując, że wszystkie szklanki i talerze spadają i pękają]
kai: PARKUR!
soobin: musze odjąć to z twojej pensji wiesz?
kai: to sprawiedliwe☆☆☆
Witam!
Zaczynamy nową książkę z TXT!
Mam nadzieję że się spodoba!
