,,I want you"

Rozdział 2 -,,Zapisy"

1 dzień szkoły szybko zleciał tak jak cały tydzień.
Jest już niedziela i nadal   się zastanawiam  z Victorią i Klarą na jakie dodatkowe zajęcia się zapisać,aby mieć dodatkową ocenę od wychowawcy.
Nie było nic co nas interesowało,więc Victoria zrezygnowała,natomiast ja i Klara nadal szukałyśmy z nadzieją,że  wkońcu znajdziemy coś dla siebie.
Po długiej  niedzieli spędzonej z Klarą, przyszłyśmy do szkoły  wcześniej  niż zwykle.
Chciałyśmy znaleźć jakieś dobre dodatkowe zajęcia.
Klara w końcu  znalazła były to zajęcia z fotografi ,wkońcu od zawsze się tym interesowała.
A ja jak zwykle nic,no cóż chyba będę musiała zrezygnować.
Chociaż wpadłam  na pewien mały pomysł. Bo skoro zdolni  uczniowie prowadzą te zajęcia to ja zrobię swoje. W sumie to od zawsze interesowałam się tańcem,ale nie wiem czy jestem wystarczająco dobra . Trudno spróbuje bo fajnie by było kogoś czegoś nauczyć.
Poszłam więc do dyrektora ,aby się zapytać o te zajęcia.  Okazało się ,że pozwolił mi je zrobić na próbę,a jeżeli będzie wszystko dobrze to już na 100% będę mogła je prowadzić.
Oczywiście mógł do nich zapisać się każdy. Po lekcjach dziewczyny pomogły mi zrobić plakaty które już następnego dnia wisiały na tablicy szkolnej. Przyznam ,że dużo osób się zapisało . Każde zajęcia będą odbywać się w każdy piątek po lekcjach na sali gimnastycznej.
Nie mogę się już doczekać!!!
       ***
Piątek, to już  dziś!! Moje pierwsze zajęcia!
Czekałam już na hali na uczniów przyszło ich nawet sporo 8 dziewczyn i 2 chłopców.
1 chłopak był w moim wieku miał na imię Natan.
Odrazu złapaliśmy kontakt, mogę przyznać,że już wiedziałam,że zostaniemy super przyjaciółmi.
Wszytko poszło po mojej myśli,starsznie się cieszyłam z udanych zajęć.
Nadszedł  znowu weekend, postanowiłam,więc wybrać się z dziewczynami na zakupy a potem do kawaiarni.
Gdy usiadłyśmy przy stoliku wszedł Chris.
Jak zwykle dziewczyny nie mogły oderwać od niego oczu.
Zauważyłam,że ciągle chodzi sam jakby nie miał przyjaciół,zastanawiałam się dlaczego taki fejm w szkole nie ma znajomych.
Jakoś po 30 minutach przyszli jego koledzy których  widziałam  pierwszy raz na oczy chociaż chodzą z nami do szkoły.
Znałam tam tylko jednego,czyli Natana który chodzi na moje zajęcia.
Victoria szalała za Chrisem i chciała zrobić  wszystko ,żeby  zwrócił na nią uwagę.
Wykorzystała to,że znam Natana i jak przyszedł do mnie się przywitać kazała mu się do nas dołączyć.
Natan więc tak zrobił i cały czas z nami rozmawiał. Dobrze się z nim bawiłyśmy bo cały czas opowiadał jakieś śmieszne historie.
Chris cały czas na nas patrzył jakby mu o co chodziło...
Po chwili zawołał go do siebie.
Victoria zaplanowała już co ma zrobić,żeby Chris był o nią zazdrosny.
Mowiłyśmy jej z Klarą ,że to nie jest najlepszy pomysł bo to może zranić Natana.
Lecz Victoria uparła się i była pewna ,że to się uda.