prolog

81 1 0
                                    

 24\12\2019

The Yule Tree

-Sabrina, weź Leticie i podejdź do salonu czas na rodziną legendę.

Powiedziała Zelda

-Już idę ciociu, ale to chyba nie będzie znowu opowieść o tych duchach

-Nie gadaj głupot to nawet nie jest legenda rodziny Spellman to jest przypowieść którą znają wszyscy nawet śmiertelnicy

-No dobrze a gdzie ciocia Hilda i kuzyn Ambrose?

-Nie wiem, szatanie czy oni zawsze będą się spóźn...

Nawet nie dokończyła zdania ponieważ już wszyscy przybyli.

-No dobrze więc zacznijmy, znacie legęde o Rose Spellman?

-Nie, to dobrze teraz się dowiecie

Powiedziała mrocznym głosem Zelda

-Wendy była małą dziewczynką
Bojącą się wielkiego, szerokiego świata
Dorastała w zamku *
Od czasu do czasu próbowała uciekać
Kiedyś w nocy, gdy zaszło słońce
Poszła do dalekiego lasu
Bardzo przerażona, całkiem samotna
Rodzice ostrzegali ją, nie idź tam
Tam są potwory kryjące się w cieniu
Wtedy coś przyszło skradając się
Mówiono, że był to pierworodny syn Lucyfera Soma*.

Powiedziało jej, żeby się nie martwiła

Namącił jej w głowie mówiąc 'Podążaj za mną gdziekolwiek nie pójdę
Na szczyt góry lub dół doliny
Dam ci wszystko o czym marzyłaś
Po prostu mnie wpuść
Wszystko czego chcesz będzie magiczną opowieścią
A ty będziesz bezpieczna pod moją kontrolą
Po prostu mnie wpuść'

Zrozumiała, że jest hipnotyzowana
I że chodzi po zimnym, cienkim lodzie
Wtedy się załamał, a ona obudziła
Przyspieszyła
Zaczęła krzyczeć, czy ktokolwiek tu jest?
Proszę, pomóż mi
Chodź i zabierz mnie
Za sobą usłyszała głos

Mówiono, że był to drugorodny syn Lucyfera Yama*.

Namącił jej w głowie mówiąc 'Podążaj za mną gdziekolwiek nie pójdę
Na szczyt góry lub dół doliny
Dam ci wszystko o czym marzyłaś
Po prostu mnie wpuść
Wszystko czego chcesz będzie magiczną opowieścią
A ty będziesz bezpieczna pod moją kontrolą
Po prostu mnie wpuść'

Zrozumiała, że jest hipnotyzowana
I że chodzi po ruchomych piaskach.
Wtedy ją wciągną, a ona obudziła
Przyspieszyła
Zaczęła krzyczeć, czy ktokolwiek tu jest?
Proszę, pomóż mi
Chodź i zabierz mnie
Za sobą usłyszała głos

Mówiono, że był to trzeciorodny syn Lucyfera Karun*.

Namącił jej w głowie mówiąc 'Podążaj za mną gdziekolwiek nie pójdę
Na szczyt góry lub dół doliny
Dam ci wszystko o czym marzyłaś
Po prostu mnie wpuść
Wszystko czego chcesz będzie magiczną opowieścią
A ty będziesz bezpieczna pod moją kontrolą
Po prostu mnie wpuść'

I na tym kończy się Legęda ale niektórzy mówią, że synowie Czarnego Pana zabrali ją do Piekła uczyniając z niej ich wspólną żonę. Ale istnieje jeszcze jedna przepowiednia łącząca się z legędą o Wendy mówi ona, tak 'Panienka o włosach lśniących oczach diamentowych porwana do piekieł przez potwory mające na jej punkcie obsesję zostanie wysłana z powrotem na Ziemię Śmiertelnych 400 lat później a razem z nią jej mężowie będą jej bronić zaciekle pozwolą zbliżyć się tylko rodzinie powróci dnia Bożego narodzenia w domu obecnych Spellmanów gdy drewno które chroni przed złymi duchami zgaśnie'

-Ciociu a kiedy zaginęła Wendy?

Spytała się Sabrina

-400 lat temu kochanie dokładnie 1619 roku 24 grudnia.

*Soma- archanielski duch bóstwa Księżyca, kierujący psychiką ludzi.

**Yama- władca śmierci, zarządca dusz zmarłych w zaświatach, nadzorca kar dla grzeszników.

***Karun- archanioł Saturna, władca karmy, pan losu i przeznaczenia

****Karun tak naprawdę bowinien nazywać się Śani ale imię brzmi na dziewczęce więc zmieniłam na Karun.

Legęda inspirowana piosenką Alana Walkera Lily 

*****Rodzina Spellmanów była rodziną królewską

Little Princess {Zawieszone}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz