bad bitches only

495 28 9
                                    

so i put my middle finger up

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

so i put my middle finger up

Powiedzieć, że Jungkook i Taehyung byli grzecznymi chłopcami to jak mówić o morderstwie w dobrym świetle - nieodpowiednie.

Od zawsze zbuntowani, niegrzeczni, inni i przede wszystkim od początku razem.

Mieli wyłącznie siebie i nikogo więcej, gdyż reszta ludzi z ich dawnego liceum zwyczajnie się ich bała. Jednak kim byli, aby przejmować się zwykłymi szarakami, którzy myślą jedynie o tym jak najlepiej ściągnąć na sprawdzianie lub, o zgrozo, nauczyć się na niego?

No właśnie.

Ich rodziny już dawno zdały sobie sprawę, że nie sprowadzą ich na dobrą stronę i poddali się po kolejnym wybryku ich "pociech".

Razem weszli w wiele nielegalnych walk, wyścigów, handli i przemytów. Razem uciekali od policji, razem oszukiwali niewinnych ludzi i razem liczyli zebrane pieniądze.

Nikt nie zdziwiłby się, gdyby razem zginęli.

Na początku byli po prostu przyjaciółmi, dopóki pod koniec ostatniego roku liceum nie zaczęło pojawiać się między nimi nowe uczucie.

Wtedy właśnie stworzyli jedną z najbardziej rozpoznawalnych i niebezpiecznych par w Seulu.

Taehyung był jedyną osobą, która wywoływała uczucia u Jungkooka, tak samo jak Jungkook jako jedyny sprawiał, że bicie serca Kima przyspieszało tempa. Nikt inny nigdy nie wpłynął na nich tak, jak zrobili to oni na siebie nawzajem.

+++

Składał powolne pocałunki na szyi ukochanego, zlizując z niej resztki alkoholu. Poruszał powolnie i zmysłowo biodrami w rytm muzyki, wypełniającej duszny klub. Usadowił się wygodnie na umięśnionych udach bruneta i powrócił z pieszczotami na usta równolatka.

- Mój niegrzeczny koteczek - mruknął Jungkook, tym samym przerywając namiętne pocałunki.

- Tylko twój - zachichotał, rysując linię wzdłuż ramienia kochanka. - Mamy dzisiaj jakąś robotę?

Jeon owinął wytatuowane ramiona wokół szczuplutkiej talii swojego chłopaka. Spojrzał wprost w czekoladowe oczy, które skrywały cały wszechświat bruneta.

- Tylko ojebać jakiegoś kolesia na kasę - zaśmiał się i wplątał dłoń w przydługie kosmyki swojego chłopca, a następnie delikatnie za nie pociągnąć. To zmusiło Kima do odchylenia głowy do tyłu.

middle fingers up; j.jk x k.thOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz