//3\\

835 44 12
                                    

Po szkole
Perspektywa Torda
Gdy już szłem w stronę domu zauważyłem jak się nie mylę Edda Matta i Toma. Siedzieli oni na ławce ale to co mnie zdziwiło to to że Tom .... płakał ? Podeszłem do nich
Tord - Hej chłopaki, Co się stało Tom ?
Matt - Hej ....
Edd - Hej Tord nie wiem czy mogę ci powiedzieć co się stało , Nie wiem czy Tom się zgodzi
Tord - Ymmm Tom mogę wiedzieć co się stało ?
Tom - wolisz n-nie wi-wiedzieć
Tord - spokojnie Tom możesz mi powiedzeć - Tom tylko na to pokiwał głową na nie - No okej
Tom - chłopaki zostawcie mnie na chwile z Tordem....
Matt i Edd - no okej....-powiedzieli nie pewnie poczym odeszli
Tord - więc... o co chodzi Tom ?
Tom - wiem że albo mi nie uwierzysz albo mnie wyśmiejesz....
Tord - Co ?! Coś ty nie jestem taki ...
Tom - no okej wole mieć to już za sobą... więc mój ojciec wywalił mnie z domu .... nie mam u kogo zostać Edd ma za mały dom Matt natomiast nie ma  drugiego pokoju ....
Tord - oh... słabo .... wiesz co ? Ja mieszkam sam jak chcesz to tym czasowo możesz zamieszkać u mnie
Tom - Serio ?!
Tord - Tak :3
Tom - OMG ! Dziękuje Tord !!! - Po wypowiedzeniu tych słów Tom się do mnie przytulił byłem czerwony jak burak ale .... podobało mi się to ? Sam nie wiem ale gdyż skończyliśmy postanowiłem że już go wezmę do domu
Skip time :3
Gdy już byliśmy w domu pokazałem mu cały dom
Tord - Hej Tom jest taka sprawa
Tom - Jaka ?
Tord - bo przez jakiś czas będziesz musiał spać ze mną
Tom - y-ymmm o-okej
Tord - a tak propo masz jakieś ciuchy
Tom - nie - powiedzał smutnym głosem
Tord - no spoko to puki co będziesz nosić moje a potem ci jakieś kupimy okej ?
Tom - oki ... Ale Tord przecież ty jesteś ode mnie wyższy masz większe ciuchy
Tord - ładnie ci w nich będzie .... To znaczy !!! Będą ci pasować - to się wpakowałem
Tom - dziękuje - powiedzał nie pewnym głosem
Skip time
Perspektywa Toma
Tord się trochę dziwnie zachowuje wobec mnie to znaczy jest miły i wogle ale on jest tak bardzo miły np mówi mi komplementy itp. To trochę dziwne ale okej. Postanowiłem że do niego zejdę. Zacząłem iść w stronę kuchni ale Torda tam nie było poszłem do salonu ale tam też go nie było wiec poszedłem do  łazienki gdy otworzyłem drzwi..... żałowałem go on tam był..... tylko że nagi !!!
Szybko zamknąłem drzwi byłem cały czerwony a na moje nie szczęście on mnie zobaczył .... no to fajnie ....
Gdy Tord wyszedł z łazienki ( już ubrany xD) zobaczył odrazu mnie
Tord - hejjjjj .... co chciałeś ?
Tom - nic nic poprostu zacząłem cię szukać ale ciebie nigdzie nie było .... i poprostu zacząłem ciebie szukać .
Tord - oh no okej .... radzę ci się już przebrać bo jutro mamy na 8 a musimy jechać autobusem
Tom - oki ale pragnę zauważyć ze nadal nie mam ciuchów
Tord - A no tak poczekaj zaraz ci coś załatwię
Tord poszedł do swojego pokoju słyszałem jedyne że coś szperał . Nagle przyszedł z ciuchami podał mi je a ja poszedłem się przebrać
Skip time ( znowu ;-;)
Byłem już przebrany w piżamę była to koszulka z krutkim rękawkiem i z kotkami i krutkie spodenki które miały w sobie dużo luzu ale tak czy siak było mi widać 1/4 pośladków ;-; gdy była już 9:36 postanowiłem że pójdę spać
Tom - Tord idę spać idziesz też ?
Tord - tak też już idę
Gdy byłem już w pokoju zobaczyłem czy jestem spakowany i poszłem spać

Ymmmm więc tak książka nie jest już zawieszona ale nie wiem czy rozdziały będą często wiec sorrki ....  oczywiście standardowo sorki za orto i za błędy ale z autokorektą nie wygram :<.... to wszystko papapapa

601 słów

Zostawcie go !!! [Tom x Tord]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz