Wczoraj robiłem kupę ale w pewnym momęcie zapukał Twój stary na dywanie menela z pod żabki i żekł : Alhalhahllaolleeeongnong.
Zgodziłem się i żekł : Wsiadaj przelecimy się.
Myślałem że chodzi o latanie dywanem ale on mnie wyruchał
Twój stary
Wczoraj robiłem kupę ale w pewnym momęcie zapukał Twój stary na dywanie menela z pod żabki i żekł : Alhalhahllaolleeeongnong.
Zgodziłem się i żekł : Wsiadaj przelecimy się.
Myślałem że chodzi o latanie dywanem ale on mnie wyruchał