Alex obudzila się jak zawsze dość wcześnie. Potrafiła bardzo szybko się ogarnąc z rana co było jedną z jej miliona zalet. Dziewczyna po wstaniu z łóżka ubrała sie w różowy croptop jeansowe szorty wpięła kolczyki w kształcie serduszek w swoje kocie uszka i zawiazala kokardke na swoim kocim ogonku.
-No jak zawsze wyglądam bosko tylko szkoda że te dupki z klasy beda chcieli mn przelecieć bo taka fajna jestem.-
Powiedziała do siebie stajac prze lustrem. Potem poszła do łazienki gdzie uczesala włosy itp. Po skończeniu ogarniania się w lazience poszła na parter swojej cztero pietrowej wili żeby zjeść śniadanie w kuchni zauwazyla jednak że było już późno więc zażuciła torbe na ramie i z tostem w ustach wybiegła z domu. Po drodze do szkoły zatrzymal się obok niej czerwony samochód. Szyba w oknie pojazdu się obniżyła i dalo się w niej zobaczyć przystojnego młodego mężczyznę z fryzurą ułożoną w dwa rogi.
-Hej młoda podwieźć cię gdzieś?--Nie dzieki mała pierdoło xD w dupie cie mam elo co ty myślisz że dam ci się tak porwać pojebało POMOCY GWAŁCĄ-
Wrzasneęła jak w czwartej gęstości i pobiegła do szkoly. Miała dzień nudny w chuj ale po lekcjach spaliła blanta za szkołą wiec zrobilo sie fajnie. Jak wracała do domu znowu zatrzymał się obok niej czerwony samochód, i znowu zagadał do niej ten sam chłopak.
-Hej mala chceż sie przejechac moim hentai-busem?-
-Ok-
Wskoczyla do auta jak Gargamel w głęboką depresje. Okazało się że na tylnym siedzeniu obok niej siedział jakiś pojeb rodem z bak tu de fiuczer z jakimiś zjebanymi goglami.
-Ej ty, wyglądasz jakby ci ktoś przejechał morde X'DDD-
I wtedy dostała od niego w twarz i straciła przytomność.
A obudziła się 2 godziny potem w pokoju typa który ją wiozl i aktualnie stal obok lozka z tym drugim ktory ją pizdnąl.
CZYTASZ
Uprowadzona przez czerwonego lidera (Tord x reader)
FanfictionAlex była zwykłą szesnastolatką. Miała dobre jednak dość przeciętne życie. Do czasu...