Rozkimna Pykoksa

24 1 0
                                    

Apropo wojska:  Za parę lat nasz oddział szybkiego reagowania będzie się składał z dwóch dzielnych żołnierzy na rowerze typu tandem, który ma dzwonek. Oddziałem będzie dowodził ślusarz z 15-letnim starzem i podstawówkom ukończoną w stopniu dostatecznym. Uzbrojeni będą w karabin bez amunicji i procę na pociski typu kamień. Będą mieli jeden hełm, którym w razie zagrożenia będą musieli się dzielić. Będą nosić stare kamizelki wzmocnione gazetami typu "Pani Domu" i "Tina". Poruszać się będą po drodze szybkiego ruchu i nadawać będą sygnały dzwonkiem. Zombie będą eliminowane trafieniami z procy w czułe miejsca. Żołnierze będą mieli też jeden telefon w dowolnej sieci doładowany za 5 złotych polskich, idealnych do szybkich połączeń z bazą.

Rozkminy życiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz