NA DOBRE I NA ZŁE

36 0 1
                                    

Bartosz nie mógł pogodzić się z informacją żony o aborcji. On wierzący, praktykujący katolik nie dopuszczał do siebie takiej myśli. Ona jednak postawiła na swoim. W tajemnicy przed mężem szukała na różnych stronach internetowych dobrego ginekologa, który pomoże jej pozbyć się problemu, jakim była niechciana ciąża. Katarzyna umówiła się na wizytę do polecanego przez inne kobiety profesora Kamila Gołębiewskiego, który specjalizował się w wykonywaniu takich zabiegów jak aborcja. Termin wizyty wyznaczony był dokładnie na dzień, kiedy Kasia miała spotkanie z ważnym klientem biznesowym. Po zakończeniu spotkanie od razu udała się pod klinikę Gołębiewskiego. Gdy tylko przekroczyła próg przychodni zdębiała. Nogi miała jak z waty, nie wiedziała, co ma zrobić. Chyba dopadło ją sumienie. Zrobiła dwa kroki w tył i wyszła. Pojechała do domu, zrobiła sobie kawy i doszła do wniosku, że nie może. Nie usunie ciąży. Donosi ją. Postara się pokochać swoje dziecko, postara uszanować to, że niektóre kobiety mimo to, że chcą mieć dziecko nie mogą zajść w ciążę.
             Około godziny 16 do domu wrócił rozwścieczony Bartosz, który głośno i wyraźnie rzekł :
- Masz 3 sekundy na spakowanie się, a potem żegnam, dom należy do mnie.
- Słucham!? A tobie o co chodzi?
- Kaśka! Kumpel widział cię pod kliniką tego no jak mu tam. Nie ważne. Tego profesora. Usunęłaś ciążę! Prawda!? - Dopytywał mąż.
- Dla twojej wiadomości nie usunęłam. A chciałam. Tak, pojechałam, ale zaraz się cofnęłam, nie dałabym rady tego zrobić. - Atmosfera w domu stawała się coraz bardziej napięta. W całej tej złości Bartosz przypadkowo zrzucił szklankę, która rozprysła się w drobny mak.
- I coś zrobił? Weź ty się uspokój. Chyba mówię, że nie usunęłam. Jak mam ci to udowodnić,co?
- Jedziemy! - Rzekł Bartosz. - Jedziemy, pakuj się. No już!
- Ale gdzie!? Ja nigdzie nie jadę. Puść mnie! - wyrywała się Kasia.
- Wsiadaj do tego samochodu! Nie będę czekał wieczność! Już! - Mąż krzyczał tak bardzo, że aż przechodzący obok sąsiedzi nie wiedzieli jak zareagować. W końcu było to bardzo kochające się małżeństwo, między którym nigdy nie było zgrzytów.
           Bartosz zapakował żonę do auta, odpalił silnik i ruszył w drogę. Przez całą podróż żadne z nich się nie odzywało. Kasia płakała, mąż prowadził z grobową miną. Kobieta myślała, że to już koniec, że mąż chce ją zabić. 
           Po 15 minutach drogi byli już na miejscu. Katarzyna odetchnęła z ulgą. Mąż postanowił zabrać ją do najbliższego gabinetu ginekologicznego, aby potwierdzić słowa żony. Po skończonym badaniu lekarz oznajmił Bartkowi, że jego żona nie usunęła ciąży, a płód rozwija się prawidłowo.
           Od tamtego czasu Kasia i Bartosz cały czas się kłócili. Kobieta chodziła rozdrażniona. Nie miała na nic ochoty, była bardzo opryskliwa. Musiała zawiesić swoją działalność, ponieważ z ciążowym brzuchem nie miała siły pracować. Podczas tych dziewięciu miesięcy kobieta przytyła 20 kg. Znajomi zaczęli mówić i niej spaślak. Nie mogli uwierzyć, że wysportowana kobieta mogła dopuścić się do takiego stanu. 
           Po długich 36 tygodniach ciąży Katarzyna wybrała się ponownie na porodówkę. Przyjechała w dzień wyznaczonego terminu. Poród odbierała ta sama położna co kilkanaście miesięcy temu, więc Katarzyna nie stresowała się aż tak bardzo. Tym razem dziecko przeżyło.
Po trzech dniach pobytu w szpitalu świeżo upieczeni rodzice nie wiedzieli jak mają zajmować się dzieckiem. Mieszkali zbyt daleko od swoich rodzin, więc na ich pomoc nie było co liczyć. Jedynym wyjściem była doświadczona opiekunka. Po dwóch tygodniach trzydziestoletnia architekt wznowiła działania firmy. Zaczęła brać jeszcze więcej projektów niż kiedyś. W pracy przesiadywała do długich godzin nocnych. Z dzieckiem cały czas siedziała opiekunka. Jedynym wybawieniem był mąż, który wcześniej wracał z pracy. To właśnie na niego spadły wszystkie domowe obowiązki. Pranie, gotowanie, sprzątanie, przewijanie i karmienie. A to dopiero początek problemów z dzieckiem.


You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 20, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Za zamkniętymi drzwiamiWhere stories live. Discover now