Nazywam się Cora, mam 16 lat. Jestem nastolatką mieszkającą w na ogół spokojnej okolicy. Uczę się w szkole średniej gdzie mam swoich wspaniałych przyjaciół. Ale czy wszyscy są tacy świetni? Otóż nie. W mojej klasie jest pewniej Oliver, trochę dziwny chłopak. Jest o rok starszy od nas, ponieważ jest w klasie o rok dłużej. Nie rozumiem tego ponieważ uczy się w miarę dobrze, więc dlaczego nie przeszedł? Nikt z moich przyjaciół nie wie nic na ten temat i chyba nie bardzo chcą wiedzieć. Dlatego i ja postanowiłam się tym nie dręczyć.
Z drugiej strony może warto by się kiedyś go o to spytać? Lepiej nie, bo wyjdę na wścipską. Żeby zająć czymś myśli wyjmę moją gitarę by poćwiczyć utwór na urodziny mojej mamy i szkolną dyskotekę. Akurat się tak złożyło, że ostatnio
Vanessa chlapła przy sorce o tym, że kocham grać i załatwiła niechcący mój pierwszy mini koncert. Och Vanessa gdybyś nie była moją przyjaciółką.....
O jejku zapomniałam, że muszę pomóc Loli w lekcjach. ( Lola to moja młodsza i jedyna siostra. Ma 6 lat więc spokojnie mogłaby odrobić czasem sama lekcje, lecz rodzice uważają, że mogę ich wyręczyć i jej w tym pomoc. Dlaczego nie mogłam być jedynaczką?)
CZYTASZ
Różane uczucia
RomanceKto powiedział że miłość nie może być toksyczna? Zawsze musi być happy end? Otóż nie, to jest historia młodej nastolatki która już przeżywa tą ,,złą miłość". Ale czy to właśnie było prawdziwe zakochanie? A może to tylko wstęp do wspaniałego uczucia...