•1• Old friend

489 38 23
                                    

•1•

~~~~~~~~~~~~~~

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~~~~~~~~~~~~~

Sobotni, popołudniowy dzień w Seulu. Kim Taehyung siedział znudzony na kanapie w swoim mieszkaniu. Miał 19 lat i wynajmował je ze swoim przyjacielem- Chae. Jednak kolegi nie było w domu. I był na mieście razem ze swoją dziewczyną. Dlatego Taehyung został pozostawiony na pastwę losu, sam w domu, razem z dużą ilością niezdrowego jedzenia i telewizorem. Oczywiście to nie było problemem dla chłopaka, który naprawdę lubił spędzać zimne wieczory pod kocem, oglądając tę samą dramę po raz setny.
Niestety jego wymarzoną sielankę przerwał głośny dźwięk dzwonka do drzwi, oznaczający że Taehyung musiał podnieść swoje cztery litery, żeby otworzyć nieznajomemu. Nie miał wyboru, więc ruszył niechętnie w stronę głównych drzwi;

-Hej, Taehyungie- przytulił go rudowłosy przyjaciel, rzucając się mu na szyję.

-Oh, hej Jimin- odparł zdziwiony chłopak, nie spodziewając się u progu drzwi swojego najlepszego przyjaciela.

-Wybacz, że tak bez uprzedzenia, ale przynajmniej kupiłem Ci twoje ulubione ciastka.

-Nie no, nie ma sprawy. Tylko mam lekki bałagan- podrapał się po karku. -I... no sam nie wyglądam zbyt dobrze- zaśmiał się lekko Taehyung.

-Jesteś przystojny Taehyung, nawet gdybyś był teraz w worku na śmieci- uśmiechnął się Jimin.

Jimin był najlepszym przyjacielem Taehyunga od dobrych kilku lat. Chodzili razem do szkoły, jednak na czas studiów, ich drogi nieco się rozeszły. Mimo tego, że widywali się rzadziej, niż poprzednio, dogadywali się zupełnie, jak bracia. Jimin był niskim chłopkiem, o rudych włosach. Mimo swojej drobnej postury, miał nieco bardziej wyrzeźbione ciało, niż podczas ich poprzedniego spotkania. Taehyung nie rozumiał, po co jego przyjaciel w ogóle chodzi na siłownię i tak bardzo się stara, skoro dla niego był po prostu mega słodkim chłopcem.

-Haha, no nie wiem- odparł po chwili Taehyung. -Masz może ochotę na coś?- zapytał, zapraszając gościa do środka.

-Hm, myślę, że mógłbym się czegoś napić- odpowiedział nieśmiało przyjaciel.

-Jasne, zrobię Ci zieloną herbatę, bo w końcu cały czas ją pijesz- powiedział, kierując się do kuchni.

-No, w końcu jestem na diecie- zaśmiał się. -To, albo woda.

-I po co Ci to?-westchnął Taehyung. -Wyglądasz dobrze, naprawdę nie musisz nic zmieniać.

-Naprawdę?- spytał poważnie chłopak, po sekundzie znajdując się tuż przy swoim przyjacielu.

-Co naprawdę?

-Czy naprawdę uważasz, że wyglądam dobrze?

-No tak, nawet bardzo- odpowiedział Taehyung.

Both sides|| vminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz