Pewnego dnia w szkole na lekcji wychowawczej rozmawialiśmy o śnie. Na pytanie, o czym snimy wszyscy chlopacy powiedzieli ze o tej przyjaciolce mojej mamy, a ja, o tym, że mam nową budę dla psa. Kiedy pani się spytala po co, myślałem że się wyglupia. Odpowiedzialem, że ta w ktorej spie jest juz za mala. Nikt nic nie mowil. Gdy pani pytała się co słuchamy na noc i przyszła moja kolej odpowiedziałem, że starego jak puka matkę, bo tak mi mówi tata i że dzieki temu mama ma wiekszy brzuszek i dostaniemy za to 500zł. Po dzwonku poszedłem się jebać, jak poprosił mnie tatuś i dla niego pożyczyłem z sklepu 15 lechów. Nie wiem czemu sprzedawca mnie gonił ale uznałem, że jak gramy w berka to schowam się w domu. Gdy przyszedłem do domu po cichu slyszalem jak mama muwila do boga ze juz do niego dochodzi, ale ja nie chcialem zeby mama poszla wiec poszedlem fo niej na ratunek, ale na szczęście tata i jakiś owlosiony gruby i wyprostowany wąż pchali ja w dół. Po wszystkim weszlem jeszcze raz do pokoju i zobaczylem jak to teraz na to zwierzę mówią chuja tatusia i mame. Niestety mama przezyla atak boga, ale jej siusiak odpadł i wyjeciaľy jej piersi z klatki piersiwej, wiec podeszlem i ja przytulilem z placzem. Nie wiem czemu się tak na mnie dziwnie patrzyli. Potem poglaskalem i pocalowalem tego "chuja" ktory pomugl tacie i dal mi taki bialy sosik, który był smaczny.
CZYTASZ
Moja Prawdziwa Historia
Short StoryMoja historia z dzieciństwa, która niewiedzieć czemu wydaje się innym dziwna, ale dla mnie to normalka