Tu wszystko jest inne. Ciuchy, domy,ludzie... Zaraz, dlaczego tu nie ma aut? Zapytałem przechodzącą obok dziewczynę gdzie jestem. Ona tylko odpowiedziała: Z choinki się urwałeś? To są mury Maria.
Dlaczego mury mają imiona? - zapytałem z nutą ciekawości.
Debil...- odpowiedziała dziewczyna i już chciała iść ale złapałem ja za rękę i znów staneliśmy w cztery oczy
Nie boisz się mnie?
Widziałam gorsze rzeczy
Ta obojętność.
Na przykład jakie?
To właśnie zmierza w nasza stronę-odpowiedziała z lekkim przerażeniem w oczach
Odwróciłem się a tam mierzące od 10 do 50 metrów olbrzymy, kilka z oczami jak dwa "o" i bananem na twarzy. Wyglądają tak jak ja...-pomyślałem
O cholera! Co to do chuja jest?!-wykrzyknąłem
Tytani- odpowiedziała szybko, jak się po chwili okazało Mikasa.
Nagle nad moja głową poleciały ptaki. Zaraz... To nie ptaki.To są ludzie, a dokładniej nastolatkowie. Można powiedzieć że szybowali kilka metrów nad ziemią atakując tytanów. Po wyparciu ich podeszli do mnie a Mikasa mi ich przedstawiła.
Levi- uzależniony od czystości kapral
Wal się - powiedział Levi
To Eren- bez kom.
Sasha- uwielbia ziemniaki
Hanji- zajmuje się badaniem tytanów
Erwin- zbok z ogromnymi brwiami
(Erwin właśnie dotyka Marco za dupę)
A ty jak się nazywasz?
Ja? Jeff.
Bardzo seksowne imię- powiedział Erwin
Czy on tak zawsze?- zapytałem Erena
Niestety tak...-Eren był zażenowany
Chcesz o coś zapytać?-zapytała Hanji
Może chcesz ziemniaka?- Sasha też postanowiła dołączyć się do rozmowy
Em...nie dzięki, nie jestem głodny
Jak chcesz- Sasha ugryzła łapczywie kawałek ziemniaka
Masz jakies pytania?- ponownie zapytała Hanji
Nie- odpowiedziałem
CZYTASZ
Creppypasta z SNK
Short StoryMikasa, Eren, Levi, Erwin i...Jeff the Killer? Co się stanie jeśli Jeff przeniesie się w świat Tytanów?