31 pazdziernika. Jesienny wiatr spowił ameryke. Dwóch młodych twórców tekstów, youtuberów wybrało się w tą noc grozy na pobliski cmentarz.
Dookoła mrok. Dochodziła już późna godzina. Każdy szanujący się człowiek, w Halloween, tym bardziej o tej godzinie, raczej przebywa w miejscach tego typu. Wieje silny wiatr, drzewa uginają się pod jego siłą. Liście układają się w straszne obrazy. Zapowiada się na burzę. Mimo tego, odważny Ahus i mocarny Lil Peep zmierzają w tą stronę.
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie?
CYnamon challenge.
Jedna wielka łyżka. Lil peep, stojąc spokojnie, trzyma {ten kurwa kurz} w mordzie. Niewzruszony, dzielny ulan na swm koniu nie kicha.
Ahus chce dorównać swojemu kompanowi. Wyjmuje chochlę. Nasypał porządnie cynamonu na swoje narzędzie zbrodni po czym wepchnął sobie w usta.
Niespodziewanie {ten kurwa kurz} zaczął drażnić jego delikatne podniebienie oraz gardło. W reakcji na ten nagły zwrot akcji chłopak zaczął się krztusić.
Lil peep nieiwele myśląc, rzucił wsystko. Cynamon poszybował daleko, KAMERA UPADA. Gotycki chłopiec chyli się nad swoi przyjacielem.
Co robic?!- krzykął.
Ahus nie odpowiedział, już prawie nie oddychał.
Zebrał się w sobie. Chwycił twarz chłopaka, przyłożył swoje usta do jego (uprzednio odpychając podbródek).
Wtem wybiega murzyn.
Widok jak z najgorszego horroru. Bijące pioruny oświetlają murzyna. Raz jest, raz go nie ma. Znika w ciemnościach, na widoku pozostają tylko jego białe gacie.
Rzuca się na Gusa, bierze go na plecy i ucieka do lasu.
Ahus umiera.
YOU ARE READING
widzma rzemiosło [lil peep x murzyn]
Romancelil peep i ahus nagrywaja cynamon czelendz, murzyn ma tureta, cejrowski tez tu jest