Sans P.O.V
obudziłem się ze łzami w oczach. leżałem na śniegu w lesie Snowdin. to znaczy, że Frisk zresetowała linię czasu. ah, nie ma po co tu dłużej marznąć. idę do Grillbiego. podniosłem się i otrzepałem moją bluzę ze śniegu. po krótkiej chwili byłem już w barze. ah, nie wiem, jak bym sobie radził, gdyby nie moja teleportacja. usiadłem na krześle przy barze. po chwili podszedł do mnie mój przyjaciel, Grillby.
- heyo, grillb. co tam u ciebie?-
- Witaj, Sans. Wszystko u mnie w porządku, a u ciebie?
- u mnie też- skłamałem. nie chciałem, by wiedział o mojej depresji. nie chciałem, by się martwił. nie lubię, gdy ktoś bardzo się o mnie martwi. nawet pap.
- Chciałbyś coś zamówić, Sans?- z rozmyślań wyrwał mnie głos grillbiego.
- poproszę ketchup. dopisz proszę do mojego rachunku- nie chciałem być niegrzeczny, bo mój towarzysz by się wkurzył. nie chciałem, by przestał ze mną rozmawiać. rozmowa pozwala mi przynajmniej na chwilę zapomnieć o moich problemach.
- A kiedy wreszcie zapłacisz ten rachunek?- zapytał Grillby wprowadzając mnie w zakłopotanie. cóż, nie zapłaciłem u niego za nic od jakichś... trzech lat???
- yyy, nie wiem, ale kiedyś na pewno nadarzy się okazja, żeby to zrobić- jak zwykle próbowałem ukryć swoje emocje, obracając odpowiedź w żart, ale chyba trochę nie wyszło, bo mój głos nabrał trochę smutnego tonu. Grillby chyba to usłyszał, bo zapytał:
- Hej, Sans wszystko ok?-
- taa, wszystko spoko- odpowiedziałem, uśmiechając się szeroko. W sumie, zawsze się uśmiecham, ale tym razem chciałem wyglądać na szczęśliwego.
na chwilę zapanowała kompletna cisza. mimo, że w barze oprócz nas było jeszcze kilka osób, to wydawało nam się, że jesteśmy sami. zawstydziłem się trochę. Grillby popatrzył na mnie i powiedział:
- Hej, może wpadniesz jutro do mnie na drinka???-
- umm, no dobra- odpowiedziałem po krótkiej chwili. jego towarzystwo mnie uspokaja. na pewno będziemy się fajnie bawić.
-
YOU ARE READING
Też Cię kocham...~[ Grillby x Sans]
FanfictionGrillby i Sans są przyjaciółmi. Nie czują do siebie nic więcej. Właśnie ta myśl męczy Grillbiego. ¿Co jeśli Sans nie będzie odwzajemniać jego uczucia? ¿Co jeśli go znienawidzi, gdy ten wyzna mu, co czuje?