Dwa

111 5 1
                                    


Obudził mnie ten nieszczęsny budzik. Znowu praca.. Naszczęście jest piątek.. Może odezwę się do swojej siostry? Tęsknię za nią..

Wstałem z łóżka Zebrałem najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyłem do łazienki. Szybko się ogarnąłem i zbiegłam na dół by zjeść śniadanie., zaraz po tym wzięłam klucze zamknęłam dom i wybiegłem do pracy bo byłem już lekko spóźniony przez co Hoseok mógłby się trochę zdenerwować. Mam nadzieję że mnie nie zabije.

Szedłem szybkim krokiem w stronę sklepu muzycznego..
Mój wzrok tkwił w ekranie telefonu..
Spojrzałem na godzinę..

*8:26*

Przedemną jeszcze dwadzieścia minut drogi a mam być za cztery minuty w pracy. To jest niewykonalne..

Zrezygnowany postanowiłem napisać do Hoseoka..

Do Hoseok : Przepraszam ale  spóźnię się trochę.. Będę o 8.40..

Od Hoseok : spoko nie ma sprawy..

Zdziwiłem się.. Dlaczego jest taki miły? Normalnie by mnie opierdolił..

Do Hoseok :  ?

Nagle telefon wypadł mi z rąk a moje ramię z czymś się zetkneło..zlapalem się za obolałe miejsce po czym syknałem z bólu.. Podniosłem telefon z ziemi, był cały..

-Sory.. ~ powiedział nieznajomy mi czarno włosy chłopak.
Nic nie odpowiedziałem tylko wyminąłem chłopaka i ruszyłem przed siebie w celu dojścia do pracy..
_______________________________________

-Jestem! ~Krzyknąlem wbiegając do budynku..

-wkońcu.. Jestem przez ciebie spuźniony.. ~ westchnął chłopak.

-gdzie..?.. ~zapytałem lecz chłopak mi nie odpowiedział. Wyminąłem chłopaka i podeszlem za lade. Usiadłem na krześle.

-do zobaczenia.. ~powiedział Hoseok  i wyszedł. Ja natomiast wyjąłem telefon z kieszeni i zacząłem przeglądac social media.. Nagle dostałem wiadomość na snapie..

*Użytkownik Sugass09 dodał cię do znajomego *

            AKCEPTUJ / ODRZUĆ

Bez zastanowienia zaakceptowałem. Mam dużo internetowych znajomych. Praktycznie każdego akceptuje. Wsumie to jest mi to obojętne..

Sugass69: Cześć

Mochii :Hejj

Sugass69 :Jak tam?

Mochii : nudno

Sugass69 : Czemu?

Mochii : nudzę się w pracy..

Sugass69 : :-(

Nie odpisałem już  chłopakowi bo do sklepu wszedł klient.. Kurwa święto..

-Dzień dobry.. ~przywitała się uprzejmie kobieta..

- Dzień dobry. W czym mogę pomóc?

-szukam jakiegoś dobrego pianina..

-proszę za mną.. ~powiedziałem i wstałem z krzesła..
_______________________________________

 Zaraz kończę swoją pracę. Już ostatnie dwadzieścia minut i do domu. Wyjąłem z kieszeni telefon i napisałem do Hoseoka

Do Hoseok :kiedy będziesz?

Od Hoseok : za 15 minut. A co?

Do Hoseok :Nic, nudno mi

Od Hoseok : przeżyjesz..

Odłożyłem telefon po czym schowalem twarz w dłoniach.
Postanowiłem skontaktować się ze swoją siostrą.. Chciał bym ją wkońcu zobaczyć po tylu latach
Ponownie włączyłem telefon i wykonałem położenie ..

~

~

~

~

-Jimin!?

-Tak.. Cześć..

- Tęskniłam..

-to dlaczego się nie odzywalaś?

-myślałam że jesteś na mnie, zły..

-Czemu miał bym być zły.?

Dziewczyna nie odezwała się. Z początku jej nie zrozumiałem.. Lecz po chwili przypomniała mi się historia z przeszłości..

-Spokojnie.. Przemyślałem sobie wszystko.. Nie jestem zły..

-Naprawdę?..

-Tak.. Ale to też po części wina tego.. Że.. Ehh..

-Że..?

-w moim życiu dużo się zmieniło.. Opowiedział bym ci.. Ale..nie wiem czy chcesz się spotkać..

-Jasne że chce! ~krzyknęła uradowana dziewczyna..

*zaśmiałem się lekko *

- no dobrze.. Zgadamy się jutro dobrze? Jestem w pracy.

- dobrze.. To pa Jimine!

I dziewczyna się rozłączyła.. Zaśmiałem się lekko pod nosem gdy dziewczyna zdrobniła moje imię. Cieszę się jej szczęściem..
Dawno się nie widzieliśmy.. Trudno będzie mi jej powiedzieć o swojej orientacji.. Chciaż myślę że mnie zaakceptuje.. Sama jest homoseksualna.

Nagle do sklepu wszedł Hoseok.
Wstałem z krzesła zabierając przy tym bluzę i wyszłem zza lady..

-Cześć Hobi.. ~przywitałem się z chłopakiem, Podchodząc do niego.

-hej.. Ktoś był dzisiaj..?

-tylko jedna dziewczyna przyszła.. Szukała pianina a skończyło się na tym że nie kupiła nic..  ~powiedziałem obojętnie..

-ahh Okej.. No dobra.. To do poniedziałku.. ~pożegnał się ze mną Chłopak..

-no to pa.. ~Westchnąłem po czym wyminąłem chłopaka uśmiechając się lekko. Następnie wyszedłem z budynku..
Przypomniało mi się że niedawno zakończyłem rozmowę ze swoją siostrą..postanowilem do niej oddzwonić. Szybko wykonałem połączenie

~
~
~
~
~

Nie odebrała..

No trudno.. Schowalem telefon do kieszeni i ruszyłem przed siebie.. Wsumie to w stronę swojego domu..

Sugass69 : jakiś SKURWYSYN dzisiaj we mnie wpadł.

Mochii : skąd wiesz że on w ciebie? Może ty w niego..

Sugass69 : idiota..

Mochii : ej nie wyzywaj!

Sugass69 : pff

Mochii :  .

Sugass69 : ej no nie obrażaj się..

Mochii :  .

Sugass69 : sory no..

Mochii: oczekuje  ,, przepraszam''

Sugass69 : pff, jeszcze czego..

Mochii :?

Sugass69 : ja nigdy nie przepraszam.

Mochii:  ;-;

Sugass69 :  ;-)

No cóż.. Może czas zacząć?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 04, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Snapchat [Yoonmin] 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz