~Sasha Morgan~
Wstałam i powolnym krokiem udałam się do łazienki , gdzie popatrzłam w lustro. Lekko się uśmiechnęłam, jeszcze tak nie dawno stałam przed lustrem A makijażystki i fryzjerki robiły mi makijaż i fryzure na występ akrobatyczny w cyrku, który miałam dać wraz z ukochanym Dickiem , teraz nie było to przy mnie , byłam sam , po tym jak opuścił cyrk ja też go opuściłam i poszłam w swoją stronę.
Teraz byłam znaną akrobatķą i programistķą , miałam dzieci i męża, tak mimo iż nadal kocham Dicka to wyszłam za słynnego biznesmena Oliviera Brownna. Był on wysoki, miał brązowe włosy i niebieskie oczy. Nie kochałam go i nie darzyłam uczuciami.
Dzieci była trójka. Najstarsza Rebeca miła czarne włosy i niebieskie oczy , z charakteru była poważna znała się na komputerach i technologii tak jak ja. Średnia była Tori miła brązowe medałe i że znudzonym wyrazem oczy oraz farbowane niebieskie do połowy włosy, jest ona mało rozmowna, rzadko się śmiej oraz nie lubi być w centrum uwagi ale za to jest bardzo dobra w skardaniu się czy szpiegowaniu A walka , też dobrze jej idzie. Na końcu jest Byron(czyt. Bajron) ma on czarne włosy i oczy , z charakteru jest on takim typowym przykładem podrywacza i lekkiego buntownika.
Przemyłam twarz wodą i ubrałam się w czarną koszulkę z długim rękawem i szare przetarte dżinsy i do tego czarne stópki. Wyszłam z łazienki i zeszłam po schodach do kuchni , gdzie siedział Rebeca i Byron i rozmawiali o czymś A Tori przegldała coś na telefonie. Do kuchni wszedł Olivier i popatrzał na dzieci.
- Mamo?- zapytała 11letnia Rebecka i popatrzała na mnie swoimi oczami- Czemu nie kochasz taty ?
Posłałam jej nie zrozumiałe spojrzenie A ona się uśmiechnęła. Nie wiedziałam o co jej chodzi, Olivier popatrzał na mnie A ja wzruszyłan ramionami na znak , że nie rozumiem.
- No bo- odezwała się Tori podnosząc głowę w moja stronę- oglądaliśmy twój stary występ.
Razem z Olivierem poszliśmy do Tori i reszty dzieci, popatrzeliśmy na telefon Tori i zaczęłam oglądać.Nie wierzyłam, był to moi stary występ z cyrku, przedstawiał on występ aktobatyczny mój i Dicka. Patrzałam na ten filmik do końca.
- Nie mówiłaś, że wychiwałaś się w cyrku!- krzyknął mój mąż z wścikłoscìą w głosie-to jest nie dopuszczalne mieć sekrety przed rodziną!
- Zostaw mamę!- krzyknął Byron i odepchał Oliviera od mnie i stanął przed mną
-Bernaedzie!-warknął mój mąż i surowo popatrzał na syna , który odważnie stał przed mną
-ON MA NA IMIĘ BYRON!- krzyknęła wściekła Rebeca , która wstała z krzesła i uderzyła pięścią w stół, szybko popatrzała na brata , który lekko się uśmiechnął.
-Tato- powiedziała Tori chłodnym tonem patrząc na Oliviera tak samo chłodnym wzrokiem jaki tonem- skoro nie można mieć sekretów to czemu, mam dwie siostry o których nie wiemy.
- Co ?!- krzyknął Byron wraz z Rebecą nie świadomi co się dzieje, ja też nie wiedziałam ci się dzieje.
-Ta sekretarka w twojej firmie-powiedzila- ta co zatrudniłeś ją nie dano, miałeś z nią romanas 10 lat temu a z niego wynikły Aprodite i Celmentyna Reif.
Patrzłam surowo na mojego męża i zmarszczyłam moje czrne brwi. Nie wierzyłam do puki Tori nie pokazała nam nagrań z kamer firmy Oliviera. Widać był na nich tą sekertarake Gordę.
- Żądam rozwodu- powuedziałam głośno
#Poł roku później#
Nie jestem już w związku z Olivierem i jestem wdzięczna dziecią, że dzięki nim miałam pretekst do rozwodu z tym debilem. Teraz jestem wolna wraz z moimi dziećmi. Wszystko się ułożyło i wraz z dzieciakami jesteśmy w cyrku jako akrobaci.
Weszłam do mojego starego wagonu , ktory pozostał nie tknięty. Było w nim łóżko małżeńskie i rozkładana sofa. Więc wszyscy się pomiesciliśmy.
Tori jak ma w zwyczaju bebadała cały cyrk aż w szufladzie mojej szafki znalazła kilka zdjęć mnie i Dicka jeszcze za czasów młodości, na tyle jednego z zdjęć był też napis "D.G+S.M".
----
Mam nadzieję, że się podoba. Jest to moja pierwsza książka. Więc rozumiem ,że może być trochę A nawet dużo błędów więc możecie mówić jak się podobało lub jakie to było okropne. I najważniejsze czy chcecie next ?
CZYTASZ
Ukochana Nightwing'a- Spotkamy się w kolejnym wcieleniu
FanfictionNightwing x Oc Dick i Sasha zawsze byli razem. W ich każdym życiu byli razem i razem umierali. Pewnego razu kiedy poprzednie wcielenie Dicka i Sashy umierali , dziewczyna powiedziała " Spotkamy się w kolejnym wcieleniu, tak jak za..." I w tamtym m...