3. Śmierć

6 0 0
                                    

 Światło księżyca oświetlało pokryte śniegiem pole. Po nim szło dziecko, ubrane w białą kurteczkę i szary, postrzępiony szalik. Trzymało się za ramiona i trzęsło, co chwila rozglądając się na boki i powoli stawiając kolejne kroki. Nagle zatrzymało się, tylko po to by spojrzeć na znajdującą się przed nim wysoką postać ubraną w czarną pelerynę z kosą na plecach, śmierć. Dziecko przez chwilę się w nią wpatrywało, po czym powolnym ruchem wyciągnęło z kieszeni kurtki więdnący kwiat, który świecił wciąż słabnącym błękitnym światłem. Śmierć schowała kosę za plecami i wyciągnęła kościstą dłoń, aby zabrać kwiat. I wtedy zaczął padać śnieg, na początku delikatnie, a potem z każdą chwilą coraz mocniej. Po wzięciu go , chwilę wpatrywała się w delikatne światło i spojrzała na niczego niewinne i czyste niczym śnieg dziecko, które lekko kiwnęło głową. Po tym niewyraźnym znaku pozwolenia, śmierć powoli sięgnęła do samego kwiatu i zamykając dłoń, zgasiła go. Ponownie spojrzała na dziecko, które teraz z widocznym uśmiechem zaczęło się rozpływać, na drobne kawałki niczym śnieg, który wciąż powoli opadał na polanę.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 27, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Krótkie HistorieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz