Prolog

37 3 3
                                    

- Minghao! Zaczekaj! Przepraszam! - krzyczałem za moim chłopakiem
- Wen Junhui! Daj mi spokój! Nie chce już na Ciebie patrzeć! Zraniłeś mnie idioto! - nakrzyczał na mnie przez łzy
Stałem i patrzyłem na odchodzącego Minghao. Odwrócił się i spojrzał na mnie dzisiaj ostatni raz. Poczułem jakby jego wzrok wypalił najgłębszą dziurę w moim sercu, a miałem ich dużo. Minghao z początku naszego związku był kochany, uroczy, zawsze się o mnie troszczył, a teraz coś się zepsuło i tylko krzyczy na mnie i wyzywa za najmniejszy błąd. Denerwuje mnie już to ale nie umiałbym z niego zrezygnować. Zbyt bardzo go kocham. Jest całym moim światem, a jego zachowanie rani mnie do tego stopnia że całymi nocami siedzę na kanapie w salonie i pije po 2 lub 3 butelki wina.

Dzisiaj obraził się za to że zapomniałem o naszym spotkaniu i poszłem z Wonwoo na kawę po pracy. Hao bardzo często był zazdrosny o koreańczyka choć dobrze wiedział że to on jest jedynym w moim sercu i nie rzuciłbym go dla kogoś innego. Wonwoo to mój przyjaciel z pracy, a on pomyślał że go zdradzam. Słowo zdrada nawet nie znajduje się w moim słowniku w głowie.

Postanowiłem wrócić do mieszkania z zacząć moją piękną rutynę podczas kłótni z Minghao czyli tradycyjnie buteleczki alkoholu, kocyk, słuchawki w uszach i izolacja w swoim pokoju. Tak. Wtedy czuje się najlepiej. Spojrzałem na komodę przy moim łóżku, a na niej zdjęcie moje i Xu na naszej pierwszej randce. Pamiętam że to wtedy po raz pierwszy odważyłem się go pocałować i powiedzieć jak bardzo go kocham. To był najlepszy wieczór w moim życiu. Tylko ja i Minghao. Razem. Przypominając sobie jego teraźniejsze zachowanie wobec mnie, zastanawia mnie czy może to on sobie kogoś lepszego nie znalazł że tak źle mnie traktuje? Znudziłem mu się? Nie okazywał mi czułości ani nie powiedział że mnie kocha od paru miesięcy. Wcześniej tulił, całował i mówił że mnie kocha praktycznie codziennie. Minghao zmienił się nie do poznania. Zaczynam się o niego martwić.

Rozmyślałem o tej sytuacji do późna, aż nie zauważyłem kiedy zasnąłem z butelką wina i zdjęciem w rękach na podłodze.

I'm Sorry, I Love You //Junhao [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz