Najmniej lubiany odcinek z Wyspy Totalnej Porażki.
Nie ma takiego. Serio. Wszystkie lubię XD.
Edit 24.05.2020
Ostatni odcinek tego sezonu, który uważam za kompletnie niepotrzebny. Okej, w poprzednim odcinku wygrał/a Owen/Gwen. Co to za sprawiedliwość? On lub ona mają kasę, więc tyle, koniec sezonu! A Chris wymyślił sobie, że tym razem każdy może znaleźć walizkę z milionem baksów nie zważając na to jak daleko zaszli finaliści (nawet ten, który na to nie zasługuje, *kaszle* Owen *kaszle*), a na koniec rekin pożera hajs, a Chris ich za to obwinia.... Przecież to był jego chory pomysł! Finał sezonu (kreskówki, nie sezonu programu, jeśli wiecie o co mi chodzi) doszczętnie zjebany.
CZYTASZ
TOTAL DRAMA - 30 dni challenge.
RandomPrzez miesiąc będę wrzucała pytania i odpowiedzi dotyczące kreskówki "Totalna Porażka". Zapraszam do czytania.