"Zamach terrorystyczny: działanie polityczno-przestępcze mające zwykle na celu osiągnięcie pewnego celu politycznego w sposób nielegalny np. obalenie aktualnej władzy przy użyciu siły militarnej, czy też wyeliminowanie osoby (zwykle osobistości zajm...
Data: 19.04.1995 Miejsce: Alfred P. Murrah Federal Bulding, Oklahoma City, Oklahoma, Stany Zjednoczone Cel: Rząd amerykański, ludność cywilna Typ zamachu: Atak bombowy Sprawcy: Timothy McVeigh (26), Terry Nichols (40) Ofiary śmiertelne: 168 Ranni: 500-800+
~
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Timothy James McVeigh urodził się 23.04.1968 w Lockport w Nowym Jorku jako drugie z trojga dzieci i jedyny syn amerykanów irlandzkiego pochodzenia, Williama i Mildred McVeigh. Miał dwie siostry, dwa lata starszą siostrę Patricię i sześć lat młodszą Jennifer. Mickey i Bill rozstali się, kiedy rodzeństwo miało kolejno po osiemnaście, szesnaście i dziesięć lat (na internetowych blogach bardzo często powielana jest błędna informacja, że to Timothy miał dziesięć lat podczas rozwodu rodziców, jednak wg transkryptu zeznań Jennifer z jednej z rozpraw sądowych to ona była wówczas w tym wieku). Szesnastoletni Tim zdecydował, że zostanie z ojcem w rodzinnym domu w Pendleton, rogatkach Lockport zamieszkiwanych przez klasę robotniczą. Jego siostry natomiast wyjechały razem z Mildred na Florydę, gdzie kobieta pracowała w biurze podróży. Rozwód rodziców i rozłąka z rodzeństwem mocno odbiły się na Timothym, który, już wcześniej opisywany jako ciche i spokojne dziecko, stał się jeszcze bardziej wycofany.
Od wczesnego dzieciństwa sporo czasu spędzał ze swoim dziadkiem, Edwardem McVeigh. Zafascynowany polowaniami mężczyzna przekazywał wnukowi swoją wiedzę i umiejętności z tego zakresu oraz uczył go obchodzenia się z bronią palną i celnego strzelania. Timothy radził sobie tak dobrze, że na trzynaste urodziny dziadek kupił mu karabin kalibru .22. To wzmocniło entuzjazm chłopca: broń stała się jego pasją, której zaczął poświęcać coraz więcej czasu.
Uczęszczał do Star Point Central School, zespołu szkół łączącego podstawówkę, gimnazjum i liceum. Jak później twierdził, chudy, wysoki i małomówny był prześladowany przez innych uczniów. Fizycznie i psychicznie nie radząc sobie z problemem, tworzył w swoim umyśle alternatywną rzeczywistość, w której był w stanie przeciwstawić się swoim dręczycielom i odegrać się na nich na wiele różnych sposobów. Często fantazjował o krzywdzeniu ich w ramach zemsty za wieloletnie poniżanie. Nauczyciele opisywali go jako bardzo inteligentnego, pojętnego chłopca – bez większego wysiłku ukończył liceum w czerwcu 1986 z GPA (Grade Point Average, końcowa średnia ocen; w USA ma ona duże znaczenie podczas rekrutacji na studia) wynoszącą 3.6, przy czym najwyższą możliwą do uzyskania jest 4.0. Zaowocowało to częściowym opłaceniem studiów w ramach stypendium. Dalszą naukę podjął w miejscowej uczelni biznesowej, Bryant & Statton College. Mniej więcej w tym okresie, na przełomie liceum i studiów, po raz pierwszy sięgnął po wydane w 1978 Dzienniki Turnera autorstwa neonazisty Williama Luthera Pierce'a. Powieść, często zwana biblią prawicowej ekstremy, głównie propaguje skrajnie prawicową ideologię, pojawia się w niej również wątek zamachu terrorystycznego na budynek rządowy: główny protagonista wysadza siedzibę FBI w Waszyngtonie za pomocą bomby ukrytej w ciężarówce. Książka zafascynowała Timothy'ego i rozbudziła w nim paranoję dotyczącą szpiegostwa i innych działań rzekomo podejmowanych przez rząd amerykański, według niego skierowanych przeciwko dobru ludzkości, a przede wszystkim jego samego. Dzienniki przeczytał jeszcze wiele razy, wciąż na nowo podsycając swój wewnętrzny gniew i ukierunkowując go na wyżej wspomnianą instytucję. W jego umyśle zaczął również kiełkować pomysł przeprowadzenia ataku terrorystycznego.
