chciałem poczuć jego usta,
zanim on odjedzie,
za horyzont sam daleki,
po tym świcie go spotkam,
jadącego na rowerze,
usłyszę jego kojący śmiech,
i anielski uśmiech prosto z nieba wyjęty,
tym razem moje serce wybuchnie,
od uczuć i pełni pięknych kwiatów,
będzie stąpał po planetach leciutko,
jak wiaterek,
a on nim był,
zasiedział się w mojej głowie,
jak ten wiersz pisany,
i o ile nie będę tęsknił to on będzie tym jedynym,
na świecie tym całym kochanym,
tylko przeze mnie.
CZYTASZ
blue butterfly
Fanfiction𝕒𝕝𝕝 𝕕𝕒𝕪, 𝕪𝕠𝕦 𝕓𝕝𝕖𝕨 𝕓𝕦𝕥𝕥𝕖𝕣𝕗𝕝𝕚𝕖𝕤 𝕚𝕟𝕥𝕠 𝕞𝕪 𝕤𝕥𝕠𝕞𝕒𝕔𝕙 𝕤𝕠 𝕞𝕪 𝕙𝕖𝕒𝕣𝕥 𝕙𝕒𝕤 𝕘𝕣𝕠𝕨𝕟 𝕤𝕠 𝕞𝕦𝕔𝕙 𝕞𝕪 𝕙𝕖𝕒𝕣𝕥 𝕙𝕒𝕤 𝕘𝕣𝕠𝕨𝕟 𝕝𝕚𝕜𝕖 𝕓𝕦𝕓𝕓𝕝𝕖 𝕘𝕦𝕞. 𝐏𝐋𝐀𝐘𝐈𝐍𝐆: 𝐋𝐎𝐎𝐍𝐀_𝐂𝐇𝐎𝐄𝐑𝐑𝐘...