(a/n polecam przeczytać wcześniejszy rozdział, przepraszam za 3 miesiące nieobecności)
-Kasia spokojnie.
-IAJWISOAIKQJSOXONANSISONQ HAHAHAA.- pisk połączony ze śmiechem.
-Oddychaj.-powiedziała Patrycja, próbując uspokoić wyższą.
-Jak ona może się kurwa śmiać, wiedząc, że prawdopodobnie złamała nogę.- Darka próbując się uspokoić chodziła w kółko, rozmyślając nad co zrobić w zaistniałej sytuacji.
-HBAHAHJAAHAJ-wybuchła jeszcze większym śmiechem przepełnionym bólem nogi nienaturalnie wykręconej.
-Może zadzwonimy po pogotowie?- zasugerowała Natalia.
-A nie lepiej na telefon zaufania? Spójrzmy na to z innej perspektywy, gdy przyjedzie tu staż to prawdopodobnie zacznie robić testy na narkotyki. Poza tym ubezpiecznie nie obejmuje upadku z paralotni.
-Pierdolenie o Szopenie!-stwierdziła poszkodowana i wzięła łyka piwa, które wyciągnęła z plastikowej torebki Darki.- Mi nic nie jest. Rozchodzę.- wstała podpierając się o jakiś wystający drut od machiny śmierci. I wiecie co? Ona naprawdę szła. Dopóki się nie potknęła o krawężnik.-AŁA KURWAAA!
-Proponuje ją tu zostawić.-stwierdziła Daria z założonymi rękoma, chociaż pewnie z chęcią by do niej dołączyła.
-Darka!-pisnęła Nati.-Tak nie można!
-JuZD tu liV in De SZAAADOOŁŁ!!-Kiedy Roxie Kroksi wkraczała do gry była to oznaka, żeby kończyć bajlando i iść spać.
-Now I'm NOT afraid to risk it all.- Zaakcentowała trzecie słowo Darka, żeby dodać dramaturgii, jednocześnie sięgając po napój bogów czyli piwo jabłkowe Co niosło się z ogromną falą krytyki ze strony dziewczyn, a zwłaszcza tej, która leżała na chodniku przed wejściem do klatki schodowej.
-Aj Ken TOOk e bit LAŁDEEER!!!-wrzasnęła Kasia.
-With a power of a thunderstorm!- stanęła Darka na środku chodnika jakby dawała koncert przed wielkim tłumem.
-AAAAAAA PAJĄĄKKKKKK!!!!!!!-przeturlała się na drugi koniec chodnika, Kasia udając beczkę. Nawet nie zauważyły, tego jak szybko filmy lądują na instastory. Nie spodziewały się jeszcze jak akcja się dalej potoczy.
CZYTASZ
˚✧₊ 𝒾 𝓃𝑒𝑒𝒹 𝓎𝑜𝓊˚✧₊
FanfictionDruga część trylogii: „You and I" Większy rak. Tym razem tytuł nie zmyłka. Typowe dramy w ff. Pewnie angst. Po tym jak gerlsy zostały wyrzucone z bighitu tracą nadzieje i chcą wrócić do polski. Czy ktoś powstrzyma rozpadkę zespołu? Start:15.08.2019