*W DOMU*
- Już jesteśmy na miejscu Kate
Wysiedliśmy z samochodu i poszliśmy do środka domu Josepha.
- Duży ten dom.
- Tak wiem. Przez kilka lat go urządzałem. Chodź do kuchni to wszystko omówimy.Usiadłam na krześle barowym.
- Więc może zacznę od tego dlaczego tu jesteś. Jesteś tu dlatego, że twój tata nie ma czasu się tobą zajmować i dlatego będziesz tutaj przez jakiś czas. Niedaleko jest szkoła do której będziesz chodzić. Jest to szkoła specjalna. Będziesz tu około 2-3 lat. Twój kontakt z innymi jest niemożliwy. Nie będziesz miała telefonu. Jedyne osoby z którymi będziesz miała kontakt to osoby ze szkoły. Cały czas w domu będziesz spędzała ze mną. Teraz będą zasady.
1. Czas spędzasz tylko ze mną (oprócz szkoły)
2. Robisz to co ja ci każe
3. Ubierasz się w ubrania które ja ci wybiorę.
4. Będą różne kary
5. Ja cię kąpie
6. Nie dotykasz się
7. Ja mogę robić wszystko.
8. Mówisz do mnie tato.
Wszytko rozumiesz?
- Yyy... Tak... Tato- odpowiedziałam z za wahaniem.
- To dobrze. Dodam jeszcze, że w weekend wstajesz o 9 i idziesz spać o 20. A od poniedziałku do piątku wstajesz o 7:30 i idziesz spać o 19:30. Jutro idziesz do szkoły więc pojedziemy zaraz na zakupy tylko najpierw zjemy obiadek.Zjedliśmy obiad i pojechaliśmy do galerii.
W całej galerii były sklepy ze słodkimi ubraniami. Galeria nazywała się The Doll Center. Weszliśmy do jednego ze sklepów ze słodkimi ubraniami i akcesoriami do szkoły. Musiałam kupić ubrania w różowych i białych kolorach tj. 3 sukienki, 5 koszulek z krótkim rękawem, 5 koszulek z krótkim rękawem, 2 spódniczki, 2 pary butów, kilka par rajstop i skarpet oraz 4 bluzy i 3 swetry. Musiałam kupić także 3 Basic koszulki sportowe i 2 pary BARDZO krótkich różowych spodenek. Kupiłam także gumki i spinki do włosów. Wzięłam plecak, a także butelkę na picie i pudełko na drugie śniadanie. Wszystko w kolorach różu i bieli. Nie zbyt lubię różowy ale skoro było to na liście zakupów to musiałam to wziąć. Następnie poszliśmy do sklepu z bielizną. Tata wybierał mi dużo majtek. Większość to stringi albo koronkowe. Wybrałam sobie kilka białych staników i poszliśmy do kasy. Po zapłaceniu, wróciliśmy do domu.
- Teraz pokażę ci twój pokój.
Poszliśmy na piętro. Drzwi do mojego pokoju były białe. W środku dominowała biel i róż. Był nawet ładny. Na środku było duże łóżko, na prawo garderoba i łazienka. Na lewo stało biurko oraz toaletka a przy drzwiach zamszowa kanapa z fotelami i stolikiem. W pokoju było lalek i pluszaków, był także duży domek dla lalek.
- Podoba ci sie pokój?
- Tak jest piękny. Tylko dlaczego nie mam drzwi do łazienki?
- Tak musi być i tyle. Jest już późno więc pójdziemy się myć.Z garderoby wyjął piżamkę oraz majtki i poszliśmy do łazienki. Była mała ale bardzo ładna. Stała tam wanna, toaleta, umywalka z długim blatem i kilka szafek.
- Musisz się teraz rozebrać, bo w ubraniach nie możesz się kąpać.
- Wstydze się tato.
- Ale nie masz czego. Punkt 5. zasad mówi o tym że ja ciebie kąpie.
- Uhh... No dobrze.Zdejmowałam powolutku każdą część garderoby. W tym czasie tata nalał wodę do wanny.
- Chcesz kulę brzoskwiniową czy jagodową z płatkami róż?
- JagodowąStałam naga przed tatą i czekałam aż pozwoli mi wejść do wanny. Umył mnie dosyć szybko i pozwolił mi wyjść z wanny oraz otulił mnie różowym ręcznikiem. W miarę szybko założyłam piżamę i tata suszył moje włosy.
- Jest już 19:20 więc przeczytam ci bajkę i pójdziesz spać. Jutro rano obudzę cię o 7:30.
Tatuś przykrył mnie kołdrą i przeczytał bajkę o księżniczkach.