⊰"𝔀𝓱𝓪𝓽 𝓲𝓼 𝔂𝓸𝓾𝓻 𝓰𝓻𝓮𝓪𝓽𝓮𝓼𝓽 𝓭𝓻𝓮𝓪𝓶"⊱

202 21 31
                                    

- Jimin, śpisz? - cicho otworzyłem drzwi do pokoju współlokatora nie będąc pewny czy na pewno śpi. W odpowiedzi dostałem tylko jakieś mruczenie. Wszedłem do pokoju, zamknąłem za sobą drzwi i podążyłem w stronę łóżka chłopaka.
Ostrożnie usiadłem na nim i zacząłem się przyglądać Jiminowi. Nigdy nie przypatrywałem się mu z taką dokładnością. Miał brzoskwiniowe włosy, które już na odległość wyglądały na bardzo puszyste i miękkie, jego pucołowate policzki miały to do siebie, że od razu chce je się wytarmosic. Po chwili postanowiłem na chwilę położyć się na łóżku współlokatora.
Nie wiem ile czasu minęło, ale wiem, że nawet nie zwróciłem uwagi na to, że Park już wstał i patrzył się na mnie zdezorientowanym wzrokiem.

- C-co ty tu robisz? Nie powinieneś już spać? Jest przecież - spojrzał na zegarek stojący na szafce nocnej - o matko - jego oczy się rozszerzyły i spojrzał na mnie ze zdziwieniem - jest już prawie północ! Dlaczego nie śpisz?

- Nie mogłem zasnąć.

- Dlatego postanowiłeś przyjść do mnie?

- Właśnie tak.

- Dziwny jesteś.

Nie odpowiedziałem mu, tylko westchnąłem i znów spojrzałem na sufit, który w tamtym momencie wydał mi się nad wyraz interesujący.

- W takim razie, co robimy? - spojrzał na mnie wyczekująco - Gramy w coś?

- Możemy obejrzeć jakiś film.

- Okej - uśmiechnął się szeroko, szybko wstał z łóżka i pobiegł do biurka wziąć swój laptop - W takim razie, co oglądamy?

- Co powiesz na jakiś horror? - podparłem się na łokciu patrząc na Parka z lekkim uśmiechem. Wiedziałem, że chłopak boi się takich rzeczy, ale ja z tego czerpałem tylko i wyłącznie korzyści. Jimin będzie się do mnie przytulał.

- N-no okej. Tylko jaki?

- Annabelle?

- O czym to?

- Zobaczysz.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- I jak? Było takie straszne?

- Tak! Oni byli jacyś głupi w ogóle?! Jak można trzymać w domu taką lalkę?! - krzyczał przerażony chłopak, który nadal się wtulał w swoją błękitną poduszkę

- Jestem już zmęczony, idę spać - powoli podnosiłem się już z łóżka, ale nagle poczułem jak mała rączka chwyta mój nadgarstek i ciągnie w stronę łóżka

- Z-zostaniesz z-ze mną? Ja już r-raczej dziś nie zasnę.

- Em, no dobra, ale co chcesz w takim razie robić?

- Zagrajmy w pytania.

- Jak w to się gra?

- Każdy z nas ma po piętnaście pytań, które może zadać osobie obok, czyli w moim przypadku tobie. I jak? Grasz?

- Dobra, tylko nie mam pomysłu na żadne pytania

- W takim razie ja zacznę. Kiedy ostatni raz byłeś na imprezie?

- Serio cię to interesuje? - zaśmiałem się

- Tak w sumie to nie za bardzo, ale chciałem jakoś zacząć tę grę. - widziałem jak próbuję zakryć lekkie rumieńce na jego ślicznej twarzyczce

- Byłem ostatnio na imprezie jakoś tydzień temu. To teraz ja? - w odpowiedzi dostałem lekkie "mhm" - W takim razie, kiedy ostatnio się całowałeś?

- To trochę niezręczne...

- Oj tam, nie wstydź się.

- Niech ci będzie. Nigdy.

- Serio?! Ja myślałem, że taki chłopak jak ty już to robił wiele razy.

- No widzisz. Emm, kiedy ostatnio...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Gdy doszliśmy już do mniej więcej do końca gry Jimin już praktycznie spał na siedząco, więc postanowiłem zakończyć tę grę. Byłem bardzo szczęśliwy, że wreszcie mogłem poznać go bliżej, dowiedzieć się co lubi, a czego nie.

- Jimin? - zapytałem cicho

- Tak hyung? - lekko mrużąc oczy zaczął się we mnie wpatrywać

- Połóż się, bo już ledwo żyjesz, a nie chce mieć tu trupa. - powiedziałem w pół żartem

- Pod warunkiem, że położysz się obok mnie. Zgoda? - serce zabiło mi jak szalone, tak się stresowałem, że nie byłem w stanie odpowiedzieć przez chwilę - To jak, zostaniesz?

- Zostanę.

Patrzyłem jak Jimin się kładzie, by po chwili zrobić to samo. Odwrociłem się do niego plecami, nie będąc pewny jak mam się zachować. Po pięciu minutach byłem pewny, że chłopak już usunął, ale po chwili usłyszałem jego cichy głos.

- Yoongi hyung śpisz już? - na te słowa odwrociłem się do niego tak, że leżeliśmy twarzą w twarz

- Coś się stało?

- Bo wiesz, zostało mi jeszcze jedno pytanie.

- Tak?

- Co najpiękniejszego na świecie spotkałeś w całym swoim życiu?

- Ciebie. - po tym Jimin wtulił się we mnie

- Dobranoc hyung - czułem, że się uśmiechnął i momentalnie na mojej twarzy również pojawił się uśmiech

- Dobranoc Jimin.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 18, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

euphoria // yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz