A co jeśli Ivan i Miko...

A co jeśli Ivan i Miko... *wstęp*

Książka nie ma na celu nikogo obrazić -, -
Życzę miłego czytania ❤
---------------------------------------------------------
*Rigi całuje Ivana*
Miko: Hej wróciłem bo zapomniałem tel...
Ivan:*przestaje całować*
M:CO WY ROBICIE?!
I:em..
M:IVAN?!?
I: to nie tak MIKOŁAJ JA NIE..
M: JAK NIE, WIDZE
I:TO JEGO WINA
M: TO PRAWDA RIGI?!
R: tak
M:... nie żyjesz *wyciąga patelnie*
I: ZARAZ NIE, MIKO ODŁÓŻ PATELNIE
M: CZEMU
I:BO RIGI.. jest moim przyjacielem
M:.. Od kiedy??
I:od.. Eee..od momentu kiedy mnie pocałował
M:Czyli ci sie podobało jak cie całował..
I:nieeeee
M: TO CZEMU NAGLE GO LUBISZ?!
I: BO TAK WYSZŁO I GO TERAZ LUBIE
M: POWIEDZIAŁEŚ ŻE LUBISZ GO OD WTEDY KIEDY CIE POCAŁOWAŁ
I: NO BO..
M:NO?!
I:wczesniej myślałem że jest hujem..
M: nadal nim jest
I:nie jest
M: jest hujem
I:MIKOŁAJ TY JESTES HUJEM
M:...
I: ZNACZY...
M: aha dobra dzieki ze powiedziałes *bierze telefon i wychodzi*
I:MIKOŁAJ CZEKAJ
M:*idzie i ignoruje ivana*
I:*łapie go za rękę* Miko.. Przepraszam..
M:*powoli sie odwraca*
I: wiesz ze ja nic nie czuje do Rigiego
M: mhm... *schyla głowe w dół*
I:To był nasz nic nie znaczący pocałunek przyjaciół
M: *po chwili ciszy przytula Ivana*
I: em...
M: YM PRZEPRASZAM *przestaje przytulac *
I:em.. N-nic nie szkodzi.. -m- O BOŻE MIKO MNIE PRZYTULIŁ
M: -m- Co ja zrobiłem.. Ale musiałem..
I: Miko..
M: em.. T-tak..?
I:ja.. Przepraszam to co teraz zrobie.. *całuje Mikołaja*
M: *rumieni sie i nie wie co robić*
I:*przestaje całować* JEZU PRZEPRASZAM
M:*stoi zaskoczony*
I: -m- co teraz..
M:-m- o boże.. Nie wiem jak powinienem zaaragować... Czy ja sie rumienie..?
I: heh.. Zrobiłeś sie troche czerwony..
M: CO?!
I:NIC NIC
M:-m- czemu ja zawsze sie rumienie jak ktos mnie całuje..
I: O BOŻE, ZOSTAWIŁEM OTWARTY DOM Z RIGIM W ŚRODKU przepraszam miko musze iść do zobaczenia!
M: pa..
---------------------------------------------------------
To na razie koniec 1 części UwU
Mam nadzieje że wam sie podobało, nie długo następna część!!