Harry Potter ~ Preferencje i One - Shoty

Wasze pierwsze spotkanie 💛Cedric💛

Kiedy będzie wasz opis np. kolor oczu albo twoje imie to napisze to: [...]

Szłaś radośnie w strone swojego namiotu z rodzicami. Nie mogłaś uwierzyć w to że twoi rodzice sie zgodzili pojechać na narodowe rozgrywki w Quidditcha, tym bardziej, że wzieli pieniądze na bilety oraz czas.

-Już jesteśmy na miejscu - Powiedział twój tata wchodząc do środka.

Na zewnątrz wasz namiot wyglądał na całkiem mały. Zastanawiałaś sie jak tam sie wszyscy pomieścicie w trójke.

Weszłaś ostrożnie do namiotu a pierwszą rzeczą jakią powiedziałaś to było wielkie WOW.
Przed sobą zobaczyłaś wielki salon z małym ogniskiem na środku. Twoje [...] oczy nie mogły w to uwierzyć.

-[...] pójdziesz za chwile po wode dobrze? -Zapytała ciebie twoja mama biorąc od ciebie mały plecak. Prawie nic z sobą nie wziełaś oprócz ubrań na przebranie na jutro i małej książki

-Dobrze mamo -Odpowiedziałaś skromnie siadając koło ogniska i grzebiąc w ziemi patykiem.

-Masz -Podał tobie tata mały kociołek na wode - Tutaj w lewo powinna być mała fontanna

Wzięłaś niepewnie kociołek i wyszłaś z namiotu. Twoje oczy troche cie zabolały gdy wyszłaś na zewnątrz ponieważ w namiocie było troche ciemno a twoje [...] lśniły w słonecznym dniu. Przepychałaś sie przez wielkie tłumy. Było naprawde dużo ludzi z różnych krajów dookoła świata aż wkońcu znalazłaś fontanne. Zobaczyłaś
brązowo - włosego chłopca który nalewa wode do troche większego kociołka. Nie lubiałaś towarzystwa więc rozwarzałaś czy nie poczekać aż on odejdzie.

-Nie bój sie -Usłyszałaś jego głos - Ja nie gryze -Zaśmiał sie troche

-Napewno? -Zapytałaś z lekkim przerażeniem i ironią w głosie

-Napewno -Zaśmiał sie pod nosem i odstawił swój kociołek na trawe poczym zaczął nalewać wody do kolejnego.

Podeszłaś do fontanny niepewnym krokiem i zaczęłaś nalewać pięknej, lśniącej wody do kociołka

-Kojarze cie skądś -Powiedział odstawiając drugi kociołek -Ostatnio często cie widze w pokoju wspólnym jak czytasz książki -Dodał a ty sie zarumieniłaś

Nalałaś wody do kociołka i pożegnałaś sie z brązowo - włosym chłopcem poczym poszłaś w strone namiotu. Szłaś szybkim, ale pewnym krokiem kiedy jeden z francuzów wbiegł w ciebie i sie przewróciłaś.

-Nie no -Mruknęłaś wkurzonym tonem na widok rozlanej wody

-Wszystko w porządku -Zapytał chłopiec którego dopiero co spotkałaś -Chodz, pomoge ci -Podał tobie swoją dłoń a ty ją z chęcią przyjełaś

-Dzięki -Podziękowałaś gdy podał ci kociołek

-Tak ogólnie... jak masz na imie? -Zapytał

-[....] ale możesz mnie nazywać niezdarą

-Może sie umówimy na kremowe piwo kiedyś... ty idziesz do 3 klasy a ja do 4 więc...

-Z wielką chcęcią. A ty jak masz na imie? -Szłaś z nim razem w strone fontanny

-Cedric, Cedric Diggory