Life as badass

Rozdział 1

Miley Pov

Wchodzę do domu, jest godzina 2:00 nad ranem, jak zawsze lekko schlana, zdejmuję buty oraz kurtkę po czym idę w stronę kuchni, a kogo tam zastaje? Moją kochaną siostrzyczkę, czyli zaczyna się gówno burza w wykonaniu specjalnym - Lea.

Nalewam sobie do szklanki pomarańczowego soku i siadam na blacie kuchennym.

- Znowu? To już jest nudne, ogarnęłabyś się w końcu - mówi ironicznym i wrednym tonem

- Spierdalaj - odpowiadam i kieruje się do swojego pokoju

- Spierdalaj? Spierdalałaś to ty przed swoim byłym - kpi ze mnie

- Jeszcze raz coś powiesz, a zamknę ci tą jadaczkę - warczę na nią

Trzaskam drzwiami i zamykam się w pokoju, patrzę w lustro na moje odbicie, huh w sumie nic się nie zmieniło przez ostatnie lata, ciągle jest ta sama Miley.

Wyciągam z kieszeni mojego epeta i zaczynam palić. Co z tego, że w moim pokoju i tak rodzice mają na mnie wyjebane, a tylko zajmują się Leyą. Zaczynam wapować z nudy.
Chowam go spowrotem w kieszeni i przeglądam facebooka, oglądam zdjęcia typowego bad boya w szkole - Briana i prycham, gdy widzę zdjęcie ze mną na imprezie jak zerujemy nasze shoty.

Po chwili dostaje wiadomość od mojego przyjaciela Taylor'a.

Od moja morda 💓
Hej słońce ☀️ jak powrót do domu? Lea coś ten ? Opowiadaj, a w ogóle za tydzień szkoła, bo nam skrócili wolne, kumasz?!

Do moja morda 💓
Stary weź, jak zawsze małolat pyskuje xddd, „znowu, to już jest nudne" nie moja wina, że ona nie umie się zabawić. Właśnie widziałam, kurwaa druga liceum, jestem ciekawa czy może ktoś nowy dojdzie?

Od moja morda 💓
Czyli jak zawsze. Tak! Słyszałem, że ktoś dojdzie 😏, dobra żartuje xD. Podobno mają przyjść jakieś dwie łaski i chybaa jacyś faceci, więc Milly 😏 możesz już się szykować.

Do moja morda 💓
Dobra zamknij się, pewnie tapeciary, a co do facetów XD oczywiście, że nie, wiesz, że ja się w to nje bawię, dobra spadam pa

Od moja morda 💓
Ta jasne, jeszcze zobaczymy paa

Odkładam telefon na szafkę nocną i kładę się na łóżku na plecach, wpatruje się w sufit i myśle o tych nowych osobach.

Ciekawe co z Chase, zwiedziła już wszystkie szkoły w NY, ale w tej nie była, może tutaj wbije i podbijemy szkołe razem?

Co jeżeli w jakimś chłopaku się zakocham? Pf tia jasne, ja się w takie coś nie bawię.

Przez głowę przewijało mi się wiele pytań, co do ludzi, klasy czy mojej reputacji, ale postanowiłam wykorzystać jak najlepiej ten ostatni tydzień wolnego, ze znajomymi.
Przebrałam się w piżamę, czyli długą czarną bluzę i w krótkie spodenki, położyłam się w łóżku i opatuliłam kołdrą, po chwili czułam jak oddaje się zmęczeniu i zasypiam.

———————-
Dobra, dobra napisałam mało wiem, ale nie mam natchnienia jak na razie, poza tym te pierwsze zawsze są takie nudne i beznadziejne, ja się rozkręce mówię wam! ~Shantone