i sobie była
taka dziewczyna
za którą chodził ktoś.
Uśmiech na twarzy
miliony gwiazd
lecz za nią chodził ktoś.
"Zostaw mnie wreszcie"
słowa rozbrzmiały
a osoba uśmiecha się.
Ciekawi cię co się wydarzy?
już opowiadam resztę
osoba ta, została sama
"toksycznym przyjacielem"
przez nią tak zwana.
Ale czy powód był?
nie.
nie było powodu
lecz trauma została
na zawsze w sercu tym
teraz już zawsze będzie tylko panikować
gdy przyjaciel pisze "zaraz wrócę"
bo co jak już nie napiszę
co gdy nie wróci
i nikt ze mnie dumny nie będzie.
nic więcej tu dodać
bo ją kochał*m
naprawde kochał*m
a teraz już nie umiem
nie umiem już kochać, nie umiem normalnie radzić sobie z emocjami
jestem tak pustą osobą
to tak cholernie kłuje w klatce piersiowej
CZYTASZ
frustracja ❣
RandomTo ten czas w którym: - jak odwróce rysunek to nadal wygląda dobrze - nie mam problemu z rysowaniem dłoni - teoria kolorów jest łatwa, gorzej w praktyce
