Nie wydaje Wam się dziwne, kiedy dwóch facetów przed północą znika w gęstwinach lasu razem, a później wraca w wyjątkowo dobrych humorach w środku nocy? Czy to tylko moje przeczucie, czy Gideona Anvill'a oraz Braci Johnson'ów łączy coś więcej niż zgryźliwa zabawa wzajemnych zaczepek? Nie macie wrażenia, że ta opryskliwość to przykrywka dla czegoś bardziej spektakularnego? :)
YOU ARE READING
Plotkara
RandomChcecie dowiedzieć się najgorętszych, kontrowersyjnych plotek na temat uczniów Akademii? Wpisy bez tabu. Goła prawda czasami jest upokarzająca! Bądźcie na bieżąco, do zobaczenia wkrótce wasz/a XYZ ;*