099

2.9K 116 10
                                    

- Mam dość - powiedziałam tak właściwie sama do siebie, po czym rzuciłam telefon na łóżko.

Podeszłam do mojej torby, po czym wyjęłam z niej czarną paczkę, nałożyłam na siebie jakąś bluzę, która akurat leżała na krześle i wyszłam na balkon. Na zewnątrz było ciemno i chłodno, nie ma się co dziwić, w końcu była druga w nocy. Wyjęłam z wcześniej wspomnianej paczki jednego papierosa i po chwili zaciągałam się trującym dymem, który rocznie zabija miliony ludzi. Wpatrywałam się tak przez chwilę w niebo, zastanawiając się jak to się stało, że jestem tu gdzie jestem.

Jak to się stało, że przejmuję się jakimś debilem.

Zawszę byłam zamknięta na uczucia do innych ludzi, bo w końcu ludzie, potrafią tylko ranić i zadawać ból. Miałam w planach skończyć szkołę, wyjechać na studnia i w przyszłości być obrzydliwie bogatą kobietą z wielkim domem z basenem, którą będzie pragnął każdy mężczyzna.

Co się ze mną do cholery stało?

Nie mam pojęcia co czuję do Nate, ale wiem że to uczucie nie daje mi o nim zapomnieć. Pomimo tego, że chcę iść dalej, ono mi na to nie pozwala, bo jakaś część mnie cały czas chcę mu to wszystko wybaczyć, rzucić się na niego i zacząć go ponownie całować.

Jakaś część mnie cholernie za nim tęskni i to naprawdę chujowe, że nie umiem się pozbyć tej części.

Nie dopuszczam do siebie tej myśli, ale..
co jeśli ja go naprawdę kocham?

I DON'T CARE || texting ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz