Zostały tylko dwa dni do rozpoczęcia edukacji każdej dziewczyn w Oxfordzie. Wszystkie były już przygotowane na zamieszkanie w internacie. Julia i Kinga wsiadły już do samolotu, reszta dojeżdża już do Wielkiej Brytanii.
Ambar dojechała już do internatu i żegna się z rodzicami.
- Córeczko, dasz sobie radę? Napewno?
- Mamo 😒, a czy ja kiedykolwiek nie dałam sobie rady?
- dobrze, czyli możemy już jechać?
- Tak
Papa, córciu pisz czesto.
Jedzcie już, pa aa
Ambar szuka swojego pokoju i szepcze sama do siebie
- Pokój ósmy na pierwszym piętrze z Emilią Brooks, Lexy Marphy i Delphina Shakale.
- Boshe, pewnie same patologiczne nastolatki.
Wchodzi po schodach z walizkami.
Gdy dochodzi do drzwi puka.
Słyszy kogoś głos okazuje się, że to głos Emili.
-wejdź
Ambar wchodzi i podaje każdej z dziewczyn rękę mówiąc.
Ambar Smitch ( 3 razy)
Każda przedstawia się.
Emilia wstaje mówiąc.
- Emilia Brooks, jestem liderką tej grupy.
Pokazuję ręcami cudzysłów, gdy pada słowo '' grupy''.
-Możesz też nią być, to moja ekipa Lexy i Delphina. Zresztą sama słyszałaś.
Emilia przewraca oczami.
Ambar na to :
- Ech
Uśmiecha się podejrzanie.
Wiesz EMILIO mamy podobne typy myślenia, czekaj cytuję " wredota, chamstwo i kłamstwo dla własnej dobroci to ja" ach przepraszam "my"
Emilia ździwiona.
- woow, widzę, że się nie myliłam. Jesteś jednak na poziomie.
Ambar pyta, śmiejąc się.
- Jeszce wątpisz?
- Nie, nigdy.
*Ambar i Emilia jak dwie krople wody połączyły się. Z pewnością będą to najwredniejsze przyjaciółki ever. *
- Dobra chodź Ambar pokaże Ci cały internat.
- idę, gdzie mogę położyć moje rzeczy?
- A no tak prawie bym zapomniała😶
-Patrz tu masz swoje łóżko, obok mnie. 😀 Tu są twoje szafa, a tu szafki.
- Chodź Ambar pokaże Ci kuchnie i resztę a potem pójdziemy obejrzeć resztę. Tu jest kuchnia, tu łazienka......... * Emilia pokazuje cały internat Ambar *
Tymczasem reszta dziewczyn już dojechała. ( siedem) Dostała trzy puste pokoje.
- My bierzemy jeden pokój, trzyosobowy.
Powiedziała Olivia.
Mal na to:
- okej, idźcie.
Olivia, Julia i Sofia odchodzą.
*tymczasem u Ambar i reszty *
-Dobra, to już wszystko, idziemy zobaczyć resztę dziewczyn, które przyjechały?
- No dobra,chodź szybko.
Ambar i Emilia dochodzą do grupki dziewczyn.
Mal na to.
- Ooo nasze panie spóźnialskie, się znalazły, gdzie wy macie walizki, a przepraszam, gdzie moje maniery. Mal, Mal WILLIAMS, a wy to widzę nie umiecie się przestawić?
Ambar mówi.
- A ty niunia, co tak się rządzisz?
Nikt tu się nie spóźnił, a ja z tą panią * Ambar pokazuje na Emilie. *
akurat byłyśmy pierwsze.
Emilia dokańcza
- A ja z nią nie mamy zamiaru przedstawiać się takiej niuni jak ty panno Mal.
Emila z Ambar omijając Mal witają się z innymi.
Mal im przerywa.
-Przedstawiłyście się już? Nie? Wielka szkoda, ale teraz musimy dobrać swoje pokoje.
* Emila i Ambar odsuwają się na bok*
Mal mówi:
- Dobra kto chce mieć ze mną pokój?
*zapada cisza *
Emila i Ambar parskają śmiechem.
Mal widząc sytuację sama wybiera sobie współlokatorki ( nowe służące)
- Bosh, dobra ty chodź do mojego pokoju, jak masz na imię?
- Angelica.
-Dobrą chodź tu.
-idę,ale ty się tak nie rząć bycz
Mal spogląda na Angelike przewracając oczami, poczym olewając to wybiera inne współlokatorki.
- Dobra jeszce jedna dziewczyna, zresztą więcej mi nie jest potrzebne.
- hmmm, Tyy! Jak Cię zwą? Mów! A pytam, bo wyglądasz na dziewczynę z klasą.
Nazywam się Kinga i nie mam zamiaru z tobą mieszkać.
- Czyli jednak się mylilam, nie jesteś dziewczyną z klasy.
- Cóż, życie. Mogę się dołączyć do waszego grona Ambar?
Ambar spogląda na Emilie
Ta dyskretnie kiwa głową, Ambar wkońcu przemawia :
- wsumie jest u nas jedno miejsce wolnego.
Kinga patrzy stanowczo na Ambar licząc na odpowiedź.
- tak możesz z nami zamieszkać.
Obie dziewczyny uśmiechają się do
siebie.
Jedna dziewczyna się wtrąca.
-dobra ja nie mam zamiaru być w tej słodkiej, a zarazem chamskiej grupki Ambar. A więc Mal? Mogę się do was wprowadzić? I przy okazji jestem Sophia.
- O jedna normalna się znalazła, jasne że możesz mieć ze mną pokój.
Ambar pyta się wszystkich dziewczyn.
- Dobra wszystkie dziewczyny przydzielone?
Chórem :
Taak
Wszytkie dziewczyny rozeszły się do swoich pokoi.
CZYTASZ
Trzymaj Przyjaciół Blisko, A Wrogów Jeszce Bliżej :wstęp
Teen Fiction😏Zobacz sam/a i napisz w komentarzu co o nich myślisz❤️!