Proszę. Jeśli chcesz "użyć" tego AU, to zasygnalizuj mi to jakoś.
Moje AU bazuje po części na Omegaverse AU.
Jak można się domyślić po samej nazwie Dragon Curse AU jest to po pierwsze fantasy, po drugie opowiada o smokach( o nich więcej będzie w innym rozdziale). Ale nie są to tylko i wyłącznie smoki.
Rasy;
W naszym uniwersum występuje kilka różnych ras. Mianiwicie;
-smoki
-centaurzy
-demony
-wilkołaki
-elfy
-ludzie.
Wszystkie, oprócz ludzi będą miały swoje rozdziały.
Miejsce;
Thalys - planeta zamieszkiwana pierwotnie przez smoki. Obecnie jest wyniszczona po Wielkiej Wojnie(o niej zaraz) i nie nadaje się do zamieszkania
Syonir - planeta centaurów. Niewielka. Mniejsza prawie od wszystkich.
Neathir - planeta elfów. Najmniejsza, lecz najpiękniejsza. Jest pokryta w większości lasami i ogrodami.
Aruthin - największa z planet. Zamieszkiwana przez ludzi, wilkołaki i demony. Obecnie resztka smoków zamieszkuje jej powierzchnię.
Wielka Wojna.
Wojna między smokami, a elfami. Trwała 276 lat. Toczyła się na rodzimej planecie smoków - Thalys. Zakończyła się pokojem podpisanym w Elfickiej stolicy Luiemenie.
No dobra, ale samo AU nazywa się klątwa smoków. O co chodzi? Otóż śpieszę z wyjaśnieniami. Po przegranej bitwie smoki miały oddać syna ówczesnej królowej Makathii na służbę do Elfickiego pałacu. Królowa za nic na świecie nie chciała oddać swojego pierworodnego. W nocy zwołała służki. Te wzięły dziecię i ukryły w grocie. Dwie z nich zostały by pilnować księcia. Lecz grota się zawaliła. O księciu i dwóch służkach nikt już dotąd nie słyszał. Ich kości nie odnaleziono. Lecz król Elfów Xevinel nie puścił im tego nieposłuszeństwa płazem. Przeklął cały smoczy ród. Od tamtego czasu wszystkie smoki są nieśmiertelne. Można je zabić jedynie srebrnymi, Elfickimi włóczniami. Niektórzy myślą, że jest to fajne. Ale czy fajnie jest ukrywać się przed grasującymi po całym układzie Solaris Elfami, które mordują wszystkie dzieci do 21 roku życia? Albo zostajesz zabity do tego czasu, albo będziesz żyć łuki jakiś elf się nad tobą nie zlituje. A oni nie mają zamiaru tego robić.
