Mrok mnie ogarnia. Wnika do najgłębszego zakamarka mojej duszy. Czuję nieposkromioną i niezkazitelną ciemność wokół mnie. Nic nie widzę. Ten mrok przesłania moje pole widzenia. Te demony nie pozwalają mi zobaczyć koloru. Przesłaniają moje oczy. Nie widzę ludziego cierpienia, rodziny, niczego. W głębi czuję pustkę. Moje ciało odmawia posłuszeństwa. Nic nie jest takie jak powinno. Wszystko jest inne. Ja jestem inna. Jestem pusta od środka. Nie obchodzi mnie zupełnie nic. Zupełnie nic. Świat poprzez swą niełaskę wobec mnie stracił w moich oczach. Nikt nie był w stanie wysłuchać, zobaczyć prawdziwej mnie. Ja też nie będę próbowała, spojrzeć na nich inaczej.
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
20 kwietnia 2017r.
CZYTASZ
Drabble
SpiritualKrótkie, składające się że stu słów teksty o wszystkim. Życie, śmierć, uczucia, ludzie, rzeczy, zwierzęta. Osobiste przemyślenia i inspiracje z dnia codziennego.