Przeprowadzka

1. Pierwsze wejście

Poniedziałkowego ranka wyszłam do szkoły. Miał być to mój pierwszy dzień w nowej szkole. Czułam się dziwnie i niepwenie, gdy przekroczyłam drzwi bydynku nagle dojrzałam grupkę przystojnych chłopaków i tak jakby zaczęłam sie w nich wpatrywać. Byli w tym samym wieku co ja aż nagle ktoś na mnie wpadł...

~ Jejuu sory nie zauważyłam Cię - pierwsze wejście i już taka wpadka, pomyślałam

~ Spoko, nic się nie stało. Tak w ogóle to jesteś chyba tu nowa bo cię nie kojarzę?

~ Yyyy... Tak jestem tu nowa i mam na imię Pati - powiedziałam speszona.

~ Miło mi cię poznać,  jestem Agata.

~ Muszę już lecieć bo jeszcze spóźnie się na pierwszą lekcje i wtedy będzie siara.

~ A tak w ogóle to wiesz gdzie ją masz ?

~ No tak średnio. A ty do której chodzisz klasy?

~ Ja do 8c a ty? Jak chcesz mogę cię tam  zaprowadzić i przedstawić komuś kogo tam będę znać.

~ 8b. Ooo jak byś mogła będę ci wisieć dług wdzięczności. Z planu, który mam wychodzi na to że powinnam mieć chemie.

~ Tam chodzą chyba Sara, Wiktoria i Oliwia. Sala od chemi jest na pierwszym piętrze, zaprowadze cię tam i im przedstawie.

~ Z miłą chęcią. Naprawdę ci bardzo dziękuję i jeszcze raz przepraszam za tą wpadkę tutaj.

~ No to ruszajmy - powiedziała Agata i razem ruszyłyśmy w stronę schodów.

Po chwili byłyśmy przed drzwiami sali. Agata podeszła do jakiś trzech dziewczyn - były średniej urody i niczym szczególnym się nie wyróżniały.

~ Chodź Pati - usłyszałam po chwili krzyk znanego mi głosu i ruszyłam w ich stronę byłam mega zestresowana i czułam że się czerwienie.

~ Yyyy - zaciełam się i nie umiałam się nawet przedstawić.

~ Dziewczyny to jest Patrycja i będzie z wami od dzisiaj chodzić do klasy - powiedziała za mnie Agata za co podziękowałam jej uśmiechem.

~ Hejj jestem Sara - odezwała się brunetka o krótszych włosach, która na moje oko miała 168 cm wzrostu i była dość wysportowana jak na inne dziewczyny, które kszątały się po sali chemicznej.

~ A ja jestem Wiktoria - przedstawiła się również brunetka o długszych włosach niż Sara i była też od niej trochę wyższa i również była wysportowana jak poprzednia dziewczyna.

~ A ja natomiast jestem Oliwia - trzecia brunetka o mega długich włosach i szczupłej, wysportowanej sylwetce się odezwała ostatnia.

Usłyszałam dzwonek i pomyślałam, że to już lekcja i chciałam zająć miejsce ale dowiedziałam się, że tutaj jest pierwszy dzwonek, który ogłasza dwie minuty do końca przerwy i drugi, który ogłasza lekcje.
Agata już wychodząc krzykneła, że wróci po mnie po lekcji i oprowadzi po szkole. Usłyszałam drugi dzwonek i Oliwia zaprosiła mnie do ławki i zaczęła opowiadać o nauczycielce od chemi, gdy skończyła weszła Pani i zaczęła się lekcja. Cały czas niemogłam się skupić bo myślałam o tej grupce chłopaków zwłaszcza o jednym - ciemnym blondynie, średniego wzrostu...