☆ XII ☆

296 34 0
                                    



Minęły 2 tygodnie, a Jisung dalej nie polubił jej towarzystwa.

Nienawidzi tego.

Te 2 tygodnie były dla niego jak piekło. Nie lubi jej.

„Kiedy zostawisz mnie w spokoju?" -spytał nie tolerując dłużej jej obecności.

T/I usiadła na krześle obok niego i pokręciła głową.

„Dopóki nie nauczysz się znosić mojego tyłka." - zażartowała, a ten zirytowany potarł czubek swojego nosa.

„Żebyś jeszcze jakiś miała." -skomentował. T/I prychnęła.

„Nie wiem, gdzie ty się patrzysz."

Jisung parsknął śmiechem. „Właśnie nie ma na co się patrzeć."- po czym odszedł.

T/I nadąsała się i krzyknęła tak głośno, aby usłyszał.

Nigdy Cię nie zostawię!"

✧・゚: *✧・゚:*    *:・゚✧*:・゚✧

▸ 𝙣𝙚𝙫𝙚𝙧 𝙜𝙤𝙣𝙚 || 𝙝𝙖𝙣 𝙟𝙞𝙨𝙪𝙣𝙜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz