Drugiego dnia idzie sobie jimin korytarzem i pyta sie przypadkowego ucznia z klasy jungkooka gdzie ma teraz lekcje
Pan pierdolił że do dziesiątki -powiedział.
A ok.
Jimin idac do dziesiątki potknął się o taehyunga - przystojnego wuefiste.
Ej wez te giry jak na mnie wlazisz- powiedzial mu jimin
Nie wywaliłbym cie gdybyś mi nie podrywał mojego ucznia.
Co?
Co?
Powtórz bo ja nie wiem
Zapomniałem
A ok to ide papa milej nocy
Dobranoc
CZYTASZ
jikook - jimin sexy teacher
Fanfictionpodniecajaca i wzruszajaca zarazem opowiesc o jikooku...