Ah więc, z nostalgicznym pożegnaniem, kończę ten artbook. Mimo tego jak bardzo beznadziejne są te rysunki, to jestem dumna, że przynajmniej widać jakiś proces pomiędzy nimi.
Ale nie rzucajcie się jeszcze z mostu, albowiem powrócę z nowym artbookiem na tym koncie, lecz na to trzeba będzie chwilę poczekać(szkoła i takie tam).od czasu do czasu wciąż będę aktywna na tej stronie, ale raczej nie na moim koncie
Chciałabym podziękować mojemu drogiemu molowi książkowemu magnolylight za motywację do kontynuowania tej pożogi
Podziękowania również dla was! Za to, że rzeczywiście patrzyliście ma te śmietki i nie wrzuciliście ich z powrotem do kosza
Do następnego~~~~❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️