[05.14.1990]
Leżałam z głową opartą na Jego udzie.
Lekko głaskał moje włosy.
Śpiewał mi kołysankę.
Jego delikatny głos wprawiał moje serce w żywy spokojny rytm.
...
Obudziłam się.
Dotknęłam wilgotnego policzka.
Jego głos rozbrzmiewał nutą smutku.
YOU ARE READING
Saphir x Reader [Ballada Czarnego Księżyca . . .]
Fanfiction"Ty znasz moje słowa, pamiętam jak śpiewałem Ci je tej nocy do gwiazd"