Ból i Łzy

25 0 0
                                    

Yumiko:

‐pa, Yumi!
‐pa!Powiedziałam najweselej jak tylko umiałam, choć wcale nie miałam ochoty tego mówić. Nie chciałam jednak też tego nie mówić, w końcu wypadało pożegnać się z moją przyjaciółką. Jednak wtedy było mi wszystko jedno.... Równie dobrze mogłabym się zabić, i tak, czy siak nikt by nawet nie zauważył, nikt by nawet za mną nie tęsknił....
‐Achhhh.....* Od chyba pół roku często czuję się tak jak teraz. W sumie to jest tak od wiosny. Właśnie wiosną gdy kwitły kwiaty wiśni, zdałam sobie sprawę, że nie mam po co żyć.... Chociaż mam kilku znajomych, nie uczę się tak źle i..... niby mam rodziców, ale oni się mną w ogóle nie interesują, dla nich liczy się tylko praca. Nigdy nie mają czasu dla mnie, nawet w moje urodziny, które w sumie mam niedługo.... Ale co z tego. Wszystko mi jedno czy będę je obchodzić, czy nie.

Yumiko powoli szła w stronę domu. Lekki jesienny wiatr delikatnie poruszył jej brązowymi kosmykami włosów, a z jej pięknych czerwonych oczu kapneło kilka srebrzystych łez. Nastolatka nie znosiła się czuć tak jak teraz. Nie czuła się tak zawsze czasem czuła się w porządku, czasem czuła się jak zwykła szczęśliwa nastolatka.... Jednak dziewczyna znalazła pewien sposób, by uciec od tego okropnego samopoczucia.....

Kiedy dotarłam do domu i powoli z lekką, z każdym dniem przygasającą nadzieją że zobacze za drzwiami rodziców, nacisnęłam klamkę i otworzyłam drzwi....... Jak zwykle..... Nie było ich tam,znowu...byłam kompletnie sama.... Po chwili stania jak słup soli,zamknęłam drzwi i poszłam na górę do swojego pokoju. Wspięłam się na krzesło, by wziąć małe zamykane na kod pudełeczko które stało na szafie. Z pamięci wpisałam kod i wyjęłam z pudełka pięć tabletek..... Pudełko zamknęłam i odstawiłam na miejsce. Chwilę później sama stałam przed lustrem, z narkotykami w ręku.... Wiedziałam że gdy to połknę przestanę się źle czuć. Wiedziałam że gdy to połknę wszystkie źłe myśli mnie opuszczą... Przecież nie robiłam tego pierwszy raz.... więc wiedziałam że to mi pomoże! Zmeczonym wzrokiem spojrzałam w swoje odbicie, a w nim zobaczyłam że po policzkach spływają mi łzy.
‐Tylko biorąc to poczuję się lepiej! Nie chce żyć z tym bólem!!! *Krzyknęłam, zamknęłam załzawione oczy i na raz połknęłam wszystkie pięć tabletek..... Zakręciło mi się w głowie......iiii..... dalej już nie pamiętam.....

Kolor Twojej KrwiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz