Weszła do mojego domu. Na włosach w kolorze brązowym miała płatki śniegu. W jej oczach widziałem strach. Jednak, gdy zobaczyłem jej uśmiech wiedziałem, że widzimy się po raz pierwszy, ale nie ostatni...
PROLOG
Weszła do mojego domu. Na włosach w kolorze brązowym miała płatki śniegu. W jej oczach widziałem strach. Jednak, gdy zobaczyłem jej uśmiech wiedziałem, że widzimy się po raz pierwszy, ale nie ostatni...