* w zoo*
Jihyo: *podchodzi do ochrony* przepraszam Pana very bardzo, ale czy nie widział pan moich dzieci?
Ochroniarz: A ile mają lat?
Jihyo: Mają więcej niż 20, ale zachowują się jak dzieci
Ochroniarz: Aaa no to są u nas w areszcie
Jihyo : COOO, A CO ZROBIŁY?
Ochroniarz: Wtargnęły na wybieg pingwinów i próbowały je uprowadzić, ale może je pani wykupić
Jihyo: A nie potrzebujecie nowych zwierząt? *uśmiecha się ciepło*