Podczas pobytu w Zakopanym razem z Markiem przeżyliśmy dużo a co najważniejsze nasz pierwszy raz :) To była kulminacyjna część naszego wyjazdu. Gdy wróciliśmy do domu zapytałem się Marka o zabawe w Daddy Kink.
-Na kolana idioto
-Idioto?
-Kurwa na kolana!
Męczyłem go psychicznie jak i fizycznie.
Rano doszło do mnie co tak naprawdę zrobiłem. Na szafce stał list w którym Marek oznajmia że idzie się zabić./ siema i ogólnie bardzo się cieszę że książka mojego autorstwa sję wam bardzi podoba. Pamiętajcie że prawa autorskie zastrzeżone