To ten dzień 6 grudnia zamiast prezentu dostaje gortury .Super to miał być grudzień jak zawsze .Dobra idę spać bo jest 23.28 i jestem zmęczona.
Gdzie ja jestem jest zgaszone światło a jest 10.45
Zapaliłam latarkę i zobaczyłam że jestem w piwnicy a w koncie leżały zwłoki ofiar czy ja też zginę ? Ale ja leżę na ludzku mam kołdre i poduszkę ale coś miałam po poduszką wyciongnełam karteczkę a na niej pisało „czekają cię tortury do końca twojego nędznego
życia".zdziwiło mnie to i zaczęłam płakać.No dzień dobry siądź na krześleproszę -powiedział szyderczo
Ok-odpowiedziałam liżnie
Co ty robisz ?-spytałam niespokojnie
Przywiązuje cię do krzesła -powiedzieli z szyderczym uśmiechem .
Co nie co ty...robisz-spytałam z oszołomienie
Dobra zrobię ci wielki uśmiech nożem -powiedział grzecznie
Nic nie mogłam mówić bo tak bolało jak niewiem co ten bul jest okropny zemszczę się niewiem kiedy ale zemszczę się !!!
Skońcyłem-powiedział zadowolony z swoich czynów
Dobra idę po nastenpną ofiarę -powiedział złym tonem
Poszedł okej -powiedziałam z ulgą
Uwojniłam się i uciekłam wyszłam z lasu i wyszłam na ulice i jakaś rodzina z dwujką dzieci zaczymała się przede mną i zpytali mnie się czy coś się stało ale ja powuedziałam żeby mnie zawieżli na ul.słabizna .Gdy mnie podwieżli do domu a tam czekała na mnie zabita mama w moim pokoju a na białej ścianie było napisane czystą krwią napisane"ty ją zabiłaś"Zdenerwowałam się i wyleciałam do Chin .
——————————————-
Następny postaram się żeby był dłusz❤️😍🍫