Prolog

324 38 57
                                    

W kawiarni były już prawie pustki, co nikogo nie dziwiło, biorąc pod uwagę, że po siedemnastej w tej części miasta życie zaczynało po prostu umierać. Zmiana Jeongguka już się kończyła, musiał jeszcze tylko przetrzeć stoły, zaopiekować się ostatnimi brudnymi naczyniami i podsumować dzisiejszą kasę.

Od zawsze uważał to za najprzyjemniejszą część dnia. Wtedy zawsze jest sam, nie ma żadnych ludzi, a jedyna współpracowniczka pewnie siedzi w kantorku, sprawdzając, jak dużo pracy ją ominęło. Mówili mu, że po studiach z pracą będzie lepiej, że wykształconego wszędzie przyjmą.

Gówno prawda.

Jeongguk zaczął pracę pod koniec szkoły średniej, twierdząc, że łatwiej będzie mu się żyło na studiach, gdy da radę odłożyć coś na później, jednak wyszło na to, że w Shin Café został już na stałe. Tym właśnie sposobem, już po skończeniu dwudziestu trzech lat, nadal siedział w takim miejscu.

Nie tak wyobrażał sobie swoje dorosłe życie...

Chciał pracować w biznesie, którym bynajmniej nie była zadłużona kawiarenka. Po studiach marketingowych po prostu widział siebie w jakiejś większej firmie, lecz jego każda rozmowa kwalifikacyjna kończyła się klęską. Chyba nie potrafił rozmawiać z ludźmi w takich warunkach. Stres robił z niego wystraszonego nastolatka, którym był kiedyś. Zapomniał języka w ustach, a chyba każdy człowiek, który chodzi po tej brutalnej planecie, choć raz doznał tego uczucia. Właściwie to Jeongguk kontaktu z ludźmi nauczył się dopiero tutaj. W tej właśnie kawiarni. W końcu jako kelner i barista musiał być otwarty do ludzi, zaczynając na przywitaniu, przechodząc przez szczegóły w zamówieniu, pytania o mleko, syropy czy wzorki, kończąc na pogawędkach z klientami i zadziwiająco częstym odpychaniu się od dziewczyn. Po prostu musiał się tego nauczyć, bo bez otwartości wyleciałby zdecydowanie za szybko. Mimo że nie była to praca marzeń, wkładał w nią jak najwięcej serca.

Przetarł szybko blaty, na pożegnanie serwując wychodzącemu klientowi swój firmowy, króliczy uśmiech. Rozejrzał się po pomieszczeniu w poszukiwaniu innych ludzi. Ta kawiarnia miała ponad pół wieku (i na taką zdecydowanie wyglądała, co akurat niekoniecznie było plusem). Brunet był tym w pewien sposób zachwycony. Funkcjonowała już przez tyle lat, a ludzi wciąż przybywało i przybywało. Drewniane meble, ciepłe światło z kinkietów, przylegających do pomalowanych na bordowo ścian, parę obrazów oraz to, co najważniejsze. Zdjęcia założyciela kawiarni, Shin Taewoo.

W końcu rozległ się dźwięk dzwonka zawieszonego koło drzwi, gdy z lokalu wyszli już ostatni klienci. To już koniec, Jeon uradowany pożegnał ich, kłaniając się przy tym. Wyszedł zza swojej lady, by zabrać ze stolika dwie wysokie szklanki po karmelowej latte i talerzyki, na których przed chwilą spoczywało jeszcze ciasto z gorzką czekoladą.

Ów przysmak zdecydowanie można by nazwać hitem, jeśli chodzi o sprzedaż. Nie było lepszego w mieście, co mógł potwierdzić sam barista.

— Hyerin, podłoga! — krzyknął chłopak i rozciągnął swoje kości po całym dniu pracy. Czuł ekscytację, myśląc, że w końcu będzie mógł położyć się na łóżku z winem i oglądać jakiś lekko tandety serial, na który będzie miał akurat ochotę. Abonament na Netflix'ie nie powinien się marnować, prawda? Brunet wrócił za kasę i zaczął przeliczać pieniądze, a współpracowniczka wróciła z kantorku wraz z mopem i postanowiła walnąć kijem Jeongguka w głowę.

— Nie mów do mnie jak do psa — warknęła, a mężczyzna zaśmiał się patrząc, na jej zdenerwowaną minę. Właśnie taka była Hyerin. Gguk westchnął, po czym wrócił do swojej pracy. Po podliczeniu kasy wziął tacę z logo firmy i przeszedł przez drzwi prowadzące na zmywak. Umył kubki, talerzyki i łyżeczki. Gdy spojrzał na tacę, pokręcił głową, nie mogąc uwierzyć, że ludzie są aż tak głupi. Jak można nie zabierać ze sobą tego uroczego ciasteczka do kawy?! Szczyt. Przynajmniej brunet skorzystał, skoro klienci nie chcieli.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 24, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

The Japanese Translator |TAEKOOK|[Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz