Jimin od dziecka widzi duchy.
Początkowo jego rodzice sądzili, że to tylko wymysły chłopca. I minie to z wiekiem, gdy ten będzie dorastał.
Mijają jednak kolejne lata, chłopak dorasta, a dar z nim zostaje.
Młody blondyn początkowo jest przerażony drugim światem i tym co się z nim wiążę. Z czasem jednak zdaje sobie sprawę, że jest jedyną szansą dla zbłąkanych dusz.
Po mimo konfliktu z rodzicami, którzy tego nie popierają. I próbowali wysłać go do szpitala psychiatrycznego. Strach Jimina zamienia się w chęć pomocy, którą napędza szczęście, gdy tylko pomoże kolejnej duszy.
Pewnego dnia Jimin napotyka kolejną zbłąkaną duszę. Tylko Jeon Jungkook wcale nie wybiera się w stronę światła, jeszcze nie teraz.
lub
Młody brunet podkochuje się, w starszym od siebie właścicielu sklepu z antykami. Na którego temat chodzą nieprzychylne plotki.
Jednak nie zraża się tym co mówią ludzie. I pewnego dnia postanawia zaprosić uroczego blondyna na randkę i w końcu zdobyć jego uwagę.
Tego samego dnia ginie.
✝ ✝ ✝ ✝ ✝ ✝ ✝
Czyli Jimin pomagający załatwić wszelkie nie domknięte sprawy Jungkooka, który na każdym kroku wymyśla kolejną, by spędzić jak najwięcej czasu ze starszym.
Tylko co gdy prawda wyjdzie na jaw? I Jungkook w końcu wyzna prawdę i tym samym, swoją jedyną, prawdziwą nie dokończoną sprawę.
Czy po tym blondyn będzie w stanie odesłać ducha na drugą stronę?
A może sam Jimin poczuje coś do istoty, która nie należy już do naszego świata. I zapragnie tego co mogło być, gdyby brunet nie umarł tego feralnego dnia.
/ / / / / /
co sądzicie o moim nowym pomyśle na jikooka? 👉👈
CZYTASZ
Toward the light
Fanfiction•jikook• "we're in a life business. death is just a part of it." ✎↷: ------- do stworzenia tej historii zainspirował mnie ukochany serial - "Zaklinaczka duchów".