Nie mogę Cię kochać💔...ale jednak💕

Nadzieja

Pov Klaudia
Październik, godz. 22:20

Przeglądałam sobie instagrama. Sprawdzałam posty znajomych, idoli i losowych osób. Do czasu gdy nie napisał do mnie Kacper. Zaczęliśmy sobie pisać. W pewnym momencie napisał "Wm że trochę głupie ale cie kocham".
Zarumieniłam się i nie mogłam uwierzyć. Wypytywałam czy napewno itp. Kiedy już miałam nadzieje że coś z tegk będzie napisał "Klaudia żeby Ci przykrości nie robić to ja to zakończę już tego pranka  bo ci smutno będzie przepraszam Cię ://". Byłam jednocześnie zła, jak i szczęśliwa że z nim nie jestem.
Było już późno więc poszłam spać.

Następnego dnia, godz. 7:30

-Hej... -zaczepił mnie Kacper
-No hejka co tam? -odpowiedziałam
-Nie jesteś zła za wczoraj?.. -Zapytał zakłopotany chłopak
-Nie no coś ty haha, wiedziałam że to był prank więc git -powiedziałam i zaczęłam się śmiać
Chwilę z nim pogadałam. Gdy szliśmy pod klase pomyślałam żebyśmy się rozdzielili bo wezmą nas za parę. Jak pomyślałam tak powiedziałam
-Ej, musimy się teraz rozdzielić żeby nas za pare nie wzięli haha -powiedziałam
-Dobra to ja w prawo ty w lewo -odpowiedział Kacper
Mijały następne lekcje, a ja zastanawiałam się czy to właśnie on jest tym jedynym...
Doszłam do wniosku że to on...