Nie śmiejcie się z tego że mówicie na wigilii klasowej czy na jakiejkolwiek tylko "nawzajem" bo posłuchajcie
Jest sobie Marysia i Bartosz. Oboje nie mają weny na życzenia a powiedzenie wesołych świąt zdrowia pieniędzy szczęścia i czego tam jeszcze można życzyć jest dla nich zbyt trudne. Dzielą się ze wszystkimi opłatkiem wszystko super fajnie
Nawzajem
Wzajemnie
Nawzajem
No i w końcu Bartosz musi się podzielić opłatkiem z Marysią no i co? Dochodzi do tego że te biedne jednostki nie wiedzą co powiedzieć więc oboje mówią tylko "nawzajem" i idą dalej. No i co z tego wychodzi Bartosz i Marysia nie życzyli sobie niczego.
Gdybym była biedną jednostką bez minimalnego ilorazu inteligencji dzięki któremu mogłabym życzyć komuś czego kolwiek poczułabym się smutno
A co jeśli takie zdarzenie doprowadzi Marysię i Bartosza do załamania bo zdadzą sobie sprawę że istnieją inne mało inteligentne istoty rasy ludzkiej i ich resztki szarych komórek zaczną rozmyślać nad sensem życia
Oj
Oj
Oj
Zastanów się dwa razy zanim zaczniesz robić śmieszne memy o mówieniu nawzajem.
CZYTASZ
Czego NIE robić będąc cZŁOwiekiem
Mizahsłuchajcie się mnie a będziecie szczęśliwi. Podążaj ślepo za mną a spotka ciebie los szczęśliwy. Zapraszam do książki, w której rozkazuję innym