Szłam z chińczykiem i on słuchał:
Los chce ze mną grać w pokera
Raz mi daje, raz zabiera
Ja za swoim szczęściem biegnę w świat
Cuda przecież się zdarzają i marzenia się spełniają
Los przekorny znowu miłość da
Paraparapapa, ooo, ooo, aaa
Paraparapapa, ooo, ooo, aaa